Sytuacja przedsiębiorców stopniowo się poprawia. Jednakże z uwagi na słabszą koniunkturę w Europie Zachodniej portfel zamówień eksporterów będzie słabszy niż firm działających na rynku krajowym – ocenił w komentarzu do danych o PMI analityk zespołu makroekonomii PIE Sebastian Sajnóg.
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w marcu wyniósł 48,0 pkt. wobec 47,9 pkt. w lutym - podał S&P Global we wtorek.
„Krajowy wskaźnik mocno obciąża słaby portfel zamówień eksporterów. Marcowy odczyt jest pozytywny na tle zmian Europie Zachodniej, gdzie nastroje pogorszyły się – w strefie euro indeks spadł z 46,6 do 45,7 pkt, w Niemczech z 42,5 do 41,5 pkt. Gorsze wyniki u naszych sąsiadów mogą negatywnie wpływać na kondycje eksporterów”
– zauważył w komentarzu do danych o PMI analityk zespołu makroekonomii Polskiego Instytut Ekonomii Sebastian Sajnóg.
Przypomniał, że badania koniunktury GUS również wskazują na poprawę nastrojów. Respondenci z optymizmem oceniają przyszłość.
„W marcu, po raz pierwszy od prawie trzech lat, indeks opisujący oczekiwania dot. zamówień krajowych i zagranicznych osiągnął pozytywny poziom: 0,9 pkt. Spodziewamy się kontynuacji tej tendencji - w miarę odbicia gospodarczego i wzrostu konsumpcji, sytuacja przedsiębiorców stopniowo się poprawia. Jednakże, z uwagi na słabszą koniunkturę w Europie Zachodniej i wśród naszych partnerów handlowych, portfel zamówień eksporterów będzie słabszy niż firm działających na rynku krajowym” – stwierdził analityk PIE.
Zwrócił uwagę, że przedsiębiorcy liczą na ożywienie m.in. dzięki niższym cenom.
„Przedsiębiorcy spodziewają się dużo wolniejszego wzrostu cen niż przed rokiem. Odsetek obaw o wzrost cen w badaniu GUS spadł przez rok z 23,6 do 15,1 proc. To efekt mniejszej niepewności dot. zachowania cen energii oraz słabszej presji cenowej. Niemniej bieżące wyniki są dalej wyższe niż te, które obserwowaliśmy przed pandemią”
– napisał Sebastian Sajnóg.