W czerwcu br. najwięcej ofert pracy ukazało się dla przedstawicieli zawodów fizycznych - wynika z najnowszego Barometru Ofert Pracy. Dodano, że rośnie również liczba wakatów w profesjach związanych z nieruchomościami i obsługą klienta.
Jak poinformowano, Barometr Ofert Pracy, przygotowywany przez Katedrę Ekonomii i Finansów Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania (WSIiZ) w Rzeszowie oraz Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, w czerwcu br. wzrósł do 258,7 pkt. z 258,2 pkt. w maju.
"Pracodawcy są nadal niechętni do nasilania rekrutacji, choć w niektórych pojedynczych kategoriach ofert pracy liczba wakatów obecnie bije rekordy"
- napisali autorzy publikacji. Ocenili, że najlepsza sytuacja utrzymuje się w grupie zawodów fizycznych, dla których liczba wakatów z miesiąca na miesiąc osiąga nowe historyczne maksimum. Ponadto, ożywienie notowane jest także w usługach.
Jeśli chodzi o zawody z zakresu wymagających wykształcenia w naukach ścisłych, to - jak zaznaczono w raporcie - po raz kolejny odnotowano niewielki spadek ofert. "Nie oznacza to, że inżynierów gospodarce już nie potrzeba. Przeciwnie, wyższe wykształcenie, szczególnie w dających znaczną i aplikowalną w praktyce gospodarczej wiedzę w naukach technicznych, daje duże szanse na znalezienie satysfakcjonującej pracy. Jednak potrzeby dotyczące pracowników fizycznych w bieżącej fazie koniunktury pozostają wyraźnie niezaspokojone" - napisano.
Wśród grupy ofert pracy skierowanych do absolwentów nauk ścisłych lub inżynieryjnych w czerwcu wzrost liczby ogłoszeń o pracy wystąpił jedynie w branży budowlanej oraz dla pracowników zaangażowanych w badania i rozwój (R&D). W pozostałych kategoriach wakatów było mniej niż przed miesiącem, przy czym relatywnie największe spadki odnotowano dla pracowników zaangażowanych w handel internetowy, programistów oraz administratorów systemów informatycznych - podano.
Z Barometru wynika, że w skali miesiąca niewielki wzrost liczby ofert odnotowano dla przedstawicieli zawodów z zakresu nauk społecznych i prawnych.
"Relatywnie największy wzrost liczby wakatów w relacji do ubiegłego miesiąca notujemy dla pracowników infolinii (call center) oraz pracowników biurowych" - napisano, zaznaczając, że w tych kategoriach wyhamowanie spadków obserwowane jest od początku roku.
"W pozytywnym świetle wyróżniamy zawody związane z nieruchomościami oraz obsługą klienta, w przypadku których koniunkturalne odbicie jest wyraźne" - wskazano. Największy spadek ofert pracy zanotowano natomiast dla marketingowców, pracowników zaangażowanych w sprzedaż oraz w finansach.
Według autorów Barometru Ofert Pracy, rośnie natomiast liczba ogłoszeń zatrudnienia w zawodach usługowych. W czerwcu relatywnie najwięcej wakatów przybyło dla pracowników branży medialnej, edukacyjnej oraz turystycznej. "W tej pierwszej kategorii mimo obecnego wzrostu obserwujemy długookresową tendencję spadkową. Po mocnym zanurkowaniu w drugiej połowie ub. r. liczba wakatów skierowanych do pracowników branży edukacyjnej sukcesywnie wzrasta przez cały bieżący rok. W turystyce z kolei na skutek czerwcowego wzrostu liczba wakatów po raz kolejny osiągnęła nowe historyczne maksimum" - wskazano.
Z analizy wynika, że w czerwcu, po wyłączeniu pracy o charakterze sezonowym, wzrost liczby internetowych ofert zatrudnienia odnotowano w większości województw, przy czym relatywnie najwięcej przybyło ich w województwach: małopolskim, lubuskim oraz świętokrzyskim. Spadek odnotowano natomiast m.in. w województwach: lubelskim, opolskim oraz podlaskim.
Stopa bezrobocia rejestrowanego, po wyłączeniu bezrobotnych biorących udział wyłącznie w pracach o charakterze sezonowym, w maju pozostała na poziomie sprzed miesiąca równym 5,0 proc., o 0,1 punktu proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Barometr Ofert Pracy powstaje na podstawie ogłaszanych w internecie ofert pracy przy współpracy Katedry Ekonomii i Finansów Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Dane na temat ofert zbierane są każdego miesiąca. Następnie pozbawiane są czynnika sezonowego, co zapewnia ich porównywalność pomiędzy poszczególnymi porami roku, jak i wyłącza wpływ zmian ogłoszeń sezonowych.
