Od wybuchu wojny na Ukrainie obserwujemy zwiększone zainteresowanie wypłatami gotówki w Polsce - i to zarówno w oddziałach, jak i w bankomatach. Bankowcy uspokajają: gotówki nie zabraknie.
Zapewnił o tym również prezes NBP Adam Glapiński. - PKO Bank Polski jest dobrze przygotowany na tę sytuację, podobna miała już miejsce na początku 2020 r. tuż po wybuchu pandemii COVID-19 - podkreśla Aneta Styrnik-Chaber z biura prasowego PKO BP. - Bank dysponuje odpowiednimi zasobami gotówki i w większości oddziałów oraz bankomatów jest ona dostępna na bieżąco. W niektórych lokalizacjach, gdzie popyt na gotówkę jest szczególnie wysoki, przejściowo, do momentu dostarczenia jej kolejnego transportu, wypłata gotówki może być utrudniona. Są to jednak sytuacje, które mają charakter lokalny i krótkotrwały, a ich jedynym powodem są ograniczenia logistyczne - dodaje. Zwraca także uwagę na fakt, że większe wypłaty gotówki w oddziałach trzeba awizować – czyli uprzedzić oddział o zamiarze takiej wypłaty i umówić się na dogodny termin dokonania takiej operacji. - Konieczność awizacji większych wypłat nie jest nowym rozwiązaniem - stosowana jest od wielu lat i wynika z konieczności zaplanowania z wyprzedzeniem odpowiednich dostaw gotówki. Wysokość wypłat, które trzeba wcześniej awizować może być różna w zależności od oddziału. Wszystkich klientów zachęcamy do korzystania z rozwiązań bezgotówkowych – przelewów, płatności kartowych i transferów BLIK - zaznacza.
PKO BP pracuje też nad rozwiązaniem, które ma zapewnić uchodźcom z Ukrainy możliwość wymiany hrywny na złote. Wymiana odbywałaby się w oddziałach. O tym, że trwają prace nad zapewnieniem możliwości wymiany hrywny na złote dla uchodźców z Ukrainy mówił w czwartek prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji prasowej. Jak powiedział, trwają rozmowy z PKO BP, bankami komercyjnymi i bankiem centralnym Ukrainy na temat skupu hrywien, zgromadzonych przez polskie banki. W piątek agencja Bloomberg doniosła, że Polska zwróciła się także do Europejskiego Banku Centralnego o pomoc w kwestii „zalewającej” nasz kraj „ukraińskiej gotówki”.
