Ikea, największa na świecie firma meblarska, planuje zakup mebli z drugiej ręki. Szwedzki gigant w przyszłym miesiącu uruchomi program odkupienia niechcianych biblioteczek Billy i niektórych innych mebli, których już nie potrzebujesz lub nie chcesz.
W ramach planu zaoferuje bony o wartości do 50% pierwotnej ceny do wykorzystania w swoich sklepach. Inicjatywa „Buy Back” rozpocznie się w czasie „Czarnego Piątku”.
- Upraszczając i ułatwiając zrównoważone życie, Ikea ma nadzieję, że inicjatywa pomoże jej klientom przeciwstawić się nadmiernej konsumpcji w ten „Czarny Piątek” i w nadchodzących latach
W ramach międzynarodowego programu klienci otrzymają bony do wydania w sklepach Ikea, których wartość będzie zależała od stanu zwracanych produktów. Klienci z artykułami „jak nowe”, bez zadrapań, otrzymają 50% ceny pierwotnej, produkty „bardzo dobre” z niewielkimi rysami otrzymają 40%, a „dobrze używane” z kilkoma zadrapaniami - 30%.
Oferta dotyczy mebli typowo bez tapicerki, takich jak słynne regały Billy, krzesła, taborety, biurka i stoły do jadalni.
Ikea poinformowała, że wszystko, czego nie można odsprzedać, zostanie poddane recyklingowi.
Firma planuje wprowadzić wydzielone obszary w każdym sklepie, w których ludzie będą mogli odsprzedawać swoje stare meble oraz znaleźć meble naprawione lub odnowione.
Ikea zainaugurowała swoją pierwszą kolekcję w 1948 roku, a niektóre „zabytkowe” produkty tej firmy stały się w ostatnich latach nawet kolekcjonerskie.
Na stronach aukcyjnych można znaleźć wiele projektów Ikei z poprzednich dekad, a niektóre są w sprzedaży za tysiące euro. Firma od ponad roku testuje sprzedaż mebli w Edynburgu i Glasgow.
Ikea, która podejmuje kroki, aby stać się bardziej przyjazna dla środowiska, twierdzi, że zamierza stać się „przedsiębiorstwem w pełni przyjaznym dla klimatu do 2030 r.”. Działalność „okrężna” to taka, która ponownie wykorzystuje lub poddaje recyklingowi materiały i produkty.
Na początku tego miesiąca grupa ogłosiła plany otwarcia w tym roku rekordowej liczby sklepów.
Szwedzka firma i jej franczyzobiorcy otworzą 50 sklepów na całym świecie - w tym w Wielkiej Brytanii - dodając do 445 sklepów obecnie prowadzonych już przez tę markę.
Największy franczyzobiorca Ikei powiedział, że popyt po lockdownie rośnie, gdyż ludzie starają się wyremontować swoje domy. Najnowsze dane pokazują, że sprzedaż w roku do sierpnia wyniosła 39,6 mld euro.