Ile zyskały samorządy za rządów PiS?

Jak ja słyszę o tym, że samorząd twierdzi, że za czasów PiS traci, to jest po prostu nieprawda. Mowa jest, że samorządy tracą, nie, to podatnicy zyskują - powiedział w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz kilku innych prezydentów miast skrytykowało w środę założenia Polskiego Ładu. Przestrzegali, że na zaproponowanych w nim rozwiązaniach podatkowych same tylko miasta stracą ok. 145 mld zł. Według szacunków Trzaskowskiego Warszawa może stracić na Polskim Ładzie 1,7 mld złotych. - Jak ja słyszę o tym, że samorząd twierdzi, że za czasów PiS traci, to jest po prostu nieprawda, ponieważ w tym samym czasie do powiatów, gmin trafia Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych czy Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg - powiedział Müller w Polsat News. - Już nie mówiąc o tym, że sam Rządowy Fundusz Polski Ład tylko w tym roku wyniesie ponad 20 mld zł. A wczoraj samorządowcy mówili o 14 mld. Różnicę widać - dodał.

Zaznaczył, że oprócz projektu zmian w podatkach będzie też w ramach Polskiego Ładu projekt dotyczący finansów samorządu terytorialnego. - My w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu słuchamy tego, co oczekują samorządowcy m.in. uelastycznienia wydatków bieżących i inwestycyjnych (...) tak, aby można było łatwiej na bieżąco sterować finansami samorządów. I plus - mówimy o tym wprost, to jest wpisane w subwencji inwestycyjnej (...). To też chciałbym powiedzieć: mowa jest, że samorządy tracą. Nie, to podatnicy zyskują - podkreślił rzecznik rządu.

Zapowiedział, że w tej chwili jest kilka koncepcji, w jaki sposób ma się odbywać wyrównywanie mniejszych wpływów z PIT do budżetów samorządów. Przede wszystkim - dodał - chodzi o pewien mechanizm stabilizujący, czyli taki korytarz "odchyleń wpływów do samorządu, który byłby akceptowalny po to, aby zabezpieczyć przed zbyt dużym wahnięciem się przychodów do samorządu".

Dodał jeszcze, że rozważane są kwestie zmian w subwencjach, aby można było z nich finansować nakłady na wyrównywanie różnic w rozwoju poszczególnych powiatów i gmin.

Rzecznik rządu poinformował, że odpowiedni projekt ustawy będzie przedstawiony w tym miesiącu. Zapowiedział też, że będą rozmowy z samorządami na ten temat.

Müller został też zapytany o niedawne spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedsiębiorcami. - Faktycznie, kilka postulatów, które zostały zgłoszone przez środowiska pracodawców, pan premier w tej chwili ma na stole i rozważa, które z nich jest rzeczywiste i możliwe do wprowadzenia. Pamiętajmy o tym, że jednym z filarów Polskiego Ładu jest również zwiększenie nakładów na służbę zdrowia. A tak jak wiemy, pieniądze nie biorą się znikąd, tylko ten fundusz musi być w jakiś sposób zasilony - powiedział.

Na pytanie o zmiany w ryczałcie ewidencjonowanym, Müller zaznaczył, że "korekta formuły tego podatku ryczałtowego (...) i kwestia dyskusji o składce zdrowotnej wokół podatku ryczałtowego" to jest jedno z rozwiązań, które jest "poważnie brane pod uwagę". - Ale jest również pakiet innych rozwiązań, które zaproponowały organizacje - dodał.

Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.

Do konsultacji społecznych skierowany został na początku tygodnia przygotowany przez Ministerstwo Finansów projekt ustawy podatkowej. Przewiduje on m.in., że przedsiębiorcy będą płacić składkę zdrowotną na takim samym poziomie jak pracownicy. Nie będzie też możliwości odliczenia 9-proc. składki od podatku.

Źródło

Skomentuj artykuł: