Inflację podbijają ceny paliw i usług

Wzrost inflacji w marcu to głównie efekt wyższej dynamiki cen paliw i usług - napisał w czwartkowym komentarzu analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jakub Rybacki, odnosząc się do danych GUS.

GUS podał w czwartek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2021 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 3,2 proc. (przy wzroście cen usług o 7,3 proc. i towarów o 1,9 proc.). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,0 proc. (w tym towarów o 1,0 proc. i usług o 0,8 proc.)

Według Rybackiego, wzrost cen usług "najprawdopodobniej" spowolni w kolejnych miesiącach, jednak zagrożeniem pozostaje presja kosztowa i potencjalny wzrost cen dóbr przemysłowych.

Wzrost inflacji CPI w marcu do 3,2 proc. to głównie efekt wyższej dynamiki cen paliw. Niemniej - jak zauważa analityk - zaskoczyła także inflacja bazowa.

"Na podstawie szczegółowych danych szacujemy, że ceny w tej grupie wzrosły o 3,9 proc., podczas gdy prognozy analityków sugerowały niższy wynik"

napisał.

Ekspert zwrócił też uwagę na duży wzrost cen usług.

"GUS wskazuje, że dynamika wzrostu w tej grupie utrzymała się powyżej 7 proc., pomimo niższej presji płacowej oraz nieco słabszego wzrostu cen wywozu śmieci. Dalej obserwujemy podwyżki cen usług świadczonych stacjonarnie np. stomatologicznych czy fryzjerskich, co jest raczej efektem dostosowania kosztów do prowadzenia działalności w pandemii"

napisał.

Analityk spodziewa się, że ten trend będzie wygasać w kolejnych miesiącach.

W marcu - jak wskazał - nieco mocniej wzrosły również ceny towarów.

"Presja kosztowa rośnie globalnie z uwagi na wyższe ceny ropy naftowej oraz metali. Badania koniunktury w Europie wskazują także na problemy związane z logistyką i wzrostem kosztów frachtu morskiego. Ewentualne podwyżki cen w strefie euro szybko znajdą odzwierciedlenie w Polsce"

czytamy.

Według analityka, bieżące dane sugerują, że inflacja utrzyma się powyżej celu NBP przez cały II kwartał i dość prawdopodobne jest osiągnięcie poziomu zbliżonego do 4 proc. w maju. Dopiero w III kwartale wskaźnik powróci do dopuszczalnego pasma wahań.

Źródło

Skomentuj artykuł: