Nie daj się hakerom! Sprawdź, jakie ukryte ustawienia skrzynki e-mail wykorzystują cyberprzestępcy
Cyberprzestępcy, którzy przejęli konto e-mail, stosują proste reguły, by uniknąć wykrycia. Przenoszą wybrane wiadomości do ukrytych folderów lub usuwają je. Dzięki temu ofiary nie widzą ostrzeżeń bezpieczeństwa, a atakujący mogą gromadzić dane, które pomagają im wyłudzać pieniądze – wynika z najnowszego badania Threat Spotlight przeprowadzonego przez badaczy Barracuda Networks, producenta rozwiązań z obszaru bezpieczeństwa IT.
- Nadużycie reguł skrzynki odbiorczej e-mail to bardzo skuteczna taktyka ataku, która jest stosunkowo łatwa do wdrożenia po włamaniu się atakującego na konto – wyjaśnia Michał Zalewski, inżynier w Barracuda Networks – Mimo że technologie wykrywania złośliwych e-maili ewoluują, a wykorzystanie uczenia maszynowego ułatwia identyfikację podejrzanych reguł, wyniki naszego raportu pokazują, że atakujący nadal z powodzeniem stosują tę taktykę. Tworzenie złośliwych reguł stwarza poważne zagrożenie dla integralności danych i zasobów organizacji. Technika jest stosowana już po włamaniu, a to oznacza, że atakujący są w firmowej sieci. Konieczne stają się zatem natychmiastowe działania, aby ich zidentyfikować i usunąć z systemu.
Gdy atakujący przejęli kontrolę nad skrzynką e-mail ofiary, na przykład w wyniku phishingu lub użycia skradzionych danych uwierzytelniających, mogą ustawić jedną lub więcej zautomatyzowanych reguł e-mail, aby uniknąć wykrycia i zachować stały dostęp do skrzynki odbiorczej.
Dzięki temu cyberprzestępcy mogą między innymi:
- Wykradać informacje lub pieniądze i opóźniać wykrycie ataku. Atakujący mogą ustawić regułę przekazywania na zewnętrzny adres wszystkich e-maili zawierających wrażliwe i potencjalnie dochodowe słowa kluczowe, takie jak „płatność”, „faktura” czy „poufne”.
- Ukryć wybrane e-maile przychodzące do ofiary, takie jak alerty bezpieczeństwa, przenosząc je do rzadko używanych folderów, oznaczając jako przeczytane lub po prostu usuwając je.
- Monitorować działania ofiary i zbierać informacje o niej lub organizacji, w której pracuje, do wykorzystania w dalszych atakach.
- Ustawić regułę usuwającą wszystkie e-maile przychodzące od określonego współpracownika, np. dyrektora finansowego. To pozwala atakującym podszywać się pod taką osobę (np. CFO) i wysyłać fałszywe e-maile zachęcające do przelania środków firmy na konto bankowe kontrolowane przez cyberprzestępców.
- Mieć stały dostęp do e-maili. Jeśli złośliwa reguła nie zostanie zauważona, to pozostanie aktywna nawet wtedy, gdy właściciel zmieni hasło, włączy uwierzytelnianie wieloskładnikowe czy zacznie stosować się do nowych, rygorystycznych polityk dostępu. Dopóki reguła pozostaje aktywna, jest skuteczna.
Jak chronić się przed takimi działaniami?
Najskuteczniejszą ochroną jest zapobieganie – uniemożliwianie atakującym przejęcia konta. Konieczne staje się także posiadanie skutecznych środków wykrywania i reagowania na incydenty, które pozwalają zidentyfikować naruszone konta i złagodzić skutki ataku.
- Ważna jest pełna widoczność każdej czynności wykonywanej w skrzynce odbiorczej każdego pracownika. To oznacza między innymi dostęp do informacji o tym, jakie reguły są tworzone, co zostało zmodyfikowane, jaka jest historia logowania użytkownika, czas i miejsce oraz kontekst wysłanych e-maili. Ochrona oparta na sztucznej inteligencji (AI) wykorzystuje takie dane do tworzenia inteligentnego profilu konta dla każdego użytkownika, a wszelkie anomalie, nawet najsubtelniejsze, są natychmiast sygnalizowane – wyjaśnia Michał Zalewski z Barracuda Networks.
Pomocna będzie także ochrona przed podszywaniem się (Impersonation Protection), która wykorzystuje między innymi dane logowania, dane e-mailowe i modele statystyczne w połączeniu z regułami po to, by zidentyfikować ataki mające na celu przejęcie konta. Warto też zastosować środki rozszerzonego wykrywania i reagowania (XDR) i monitorowanie 24/7 przez centrum operacji bezpieczeństwa (SOC), by wykrywać i unieszkodliwiać nawet głęboko ukryte i zamaskowane działania cyberprzestępców.