Odrzucono wschodni wariant przebiegu obwodnicy Wielunia (woj. łódzkie) - podano podczas konferencji prasowej w tym mieście. Goszczący w Wieluniu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podkreślił, że inwestycje drogowe muszą być akceptowane społecznie.
Minister Adamczyk, który w poniedziałek po południu przyjechał do Wielunia (Łódzkie), powiedział, że to miasto, tak samo jak na przykład Warszawa i inne aglomeracje, zasługuje na nowoczesne inwestycje drogowe, m.in. na oczekiwaną obwodnicę. - Mieszkańcy takich ośrodków jak Wieluń nie są gorsi od mieszkających w stolicy czy innych dużych miastach - mają prawo do bezpieczeństwa transportowego i inwestycji, które polepszają jakość życia obywateli - zaznaczył szef resortu infrastruktury.
Adamczyk wyjaśnił, że szanse mają tylko inwestycje drogowe, które mają poparcie mieszkańców. "Inwestycje drogowe muszą być akceptowane społecznie" - podkreślił.
Poseł PiS Paweł Rychlik reprezentujący w sejmie m.in. Wieluń wyjaśnił, że właśnie te kryteria są przede wszystkim brane pod uwagę w planowaniu budowy obwodnicy miasta. - W toku prac w ramach tzw. studium korytarzowego dla obwodnicy Wielunia odrzucono najdłuższy, wschodni wariant przebiegu obwodnicy wokół miasta - powiedział parlamentarzysta dodając, że ten wariant budził największe emocje i sprzeciw części lokalnej społeczności.
Podczas spotkania w Wieluniu minister Adamczyk zachęcał samorządowców do inwestowania w lokalne drogi i infrastrukturę transportową informując, że co roku na ten cel z Rządowego Funduszu Dróg przeznacza się 3,2 mld złotych. - W następnym naborze przewidujemy jeszcze dodatkowo miliard na proste prace drogowe i miliard na chodniki - przekazał.