Jak poinformował portal Sky News Jaguar Land Rover poprosił brytyjski rząd o poważny pakiet wsparcia, który pomógłby mu opanować kryzys związany z pandemią. Według miejscowej prasy suma pomocy państwa przekraczałaby 1 miliard funtów (około 1,5 miliarda dolarów).
Największy producent samochodów w Wielkiej Brytanii negocjuje obecnie z brytyjskim rządem wysokość ogromnego pakietu wsparcia od podatników, ponieważ pandemia wirusa koronawirusa wciąż sieje spustoszenie w różnych branżach produkcyjnych.
Jak dowiedział się Sky News, Jaguar Land Rover (JLR) w ostatnich tygodniach złożył ministrom prośbę o najwyższą pożyczkę związaną z kryzysem spowodowanym przez COVID-19.
Najprawdopodobniej prośba ta dotyczy tymczasowego finansowania przez państwo koncernu znacznie powyżej 1 miliarda funtów. Jednak rzecznik JLR opisał sugestie miejscowych mediów, że sięgałoby ono 2 miliardów funtów, jako „niedokładne i spekulacyjne”.
W miniony weekend koncern oznajmił: „Jaguar Land Rover [stale] dyskutuje z rządem na temat szeregu spraw związanych z COVID i nie będziemy ujawniać szczegółów, które są poufne i prywatne.”
Zdaniem Sky News źródło zbliżone do JLR potwierdziło, że wniosek o pożyczkę został już złożony w Departamencie Biznesu, Energetyki i Strategii Przemysłowej (BEIS) oraz że jest on rozpatrywany przez ministrów.
W ubiegły weekend „The Sunday Times” poinformował, że Tata Motors - indyjski producent samochodów - znalazł się w gronie firm, w których podatnicy mogliby ostatecznie objąć udziały kapitałowe w ramach rozszerzenia wysiłków mających na celu zapobieganie załamaniu kluczowych sektorów gospodarki. JLR, spółka zależna od Tata Motors, jest gigantem brytyjskiego przemysłu, zatrudniającym około 38 000 osób. Obsługuje ona trzy główne zakłady produkcyjne: w Castle Bromwich, Solihull w Midlands oraz Halewood w Merseyside.
Jego sytuacja finansowa została jednak znacznie osłabiona przez pandemię, a agencja ratingowa Standard & Poor szacuje, że firma traciła około 1 miliard funtów miesięcznie.
Całkowita sprzedaż detaliczna w czwartym kwartale, kończącym się 31 marca, spadła w wyniku pandemii o prawie 31% do 110 000 pojazdów.
Stanowisko brytyjskiego rządu w sprawie wniosku JLR o pożyczkę było niejasne w miniony weekend, chociaż jest mało prawdopodobne, aby ministrowie zezwolili firmie tak istotnej dla zdolności produkcyjnych Wielkiej Brytanii na upadek.
Fakt, że JLR jest własnością Tata, bogatego konglomeratu indyjskiego, może jednak skomplikować sprawę. Oddziały Tata Steel w Wielkiej Brytanii złożyły osobny wniosek o pożyczkę w wysokości 500 milionów funtów, podczas gdy inne firmy poszukujące niestandardowych pakietów wsparcia to m.in.: McLaren, Petroineos i Virgin Atlantic Airways.
W każdym przypadku źródła firmy twierdzą, że rząd wywierał na nich presję, aby wyczerpały wpierw własne środki finansowe, zanim jakiekolwiek pieniądze brytyjskich podatników zostaną udostępnione.
Zdaniem niektórych ekspertów ekonomicznych zważywszy na tempo wyczerpywania się rezerw gotówkowych, jest mało prawdopodobne, aby rozbudowa programu rządowych pożyczek na przerwy w działalności gospodarczej, w związku z koronakryzysem, zapewniła JLR dużą pomoc.
W ramach odnowionego programu firmy mogą uzyskać dostęp do pożyczek gwarantowanych przez państwo w wysokości do 200 mln GBP.
Koncern poinformował także, że w ramach wysiłków zmierzających do oszczędności finansowych, JLR w nadchodzących miesiącach będzie priorytetowo traktować modele takie jak: Range Rovers i Land Rover Defender. Wydatki na inne programy, takie jak nowy elektryczny sedan i modernizacje modeli XE i XF, mają zostać wstrzymane.