W sklepach czy na playlistach serwisów streamingowych nieśmiało pojawiają się pierwsze piosenki świąteczne. Kuszeni promocjami klienci nie czekają jednak z zakupami na pierwsze odtworzenie „Last Christmas” w radiu – tym bardziej, że pod ręką mają internet.
Już w ubiegłym roku aż 6 na 10 osób deklarowało, że kupi online przynajmniej jeden prezent gwiazdkowy. Świąteczne internetowe zakupy zyskują na popularności wśród wszystkich grup konsumentów, tym bardziej, że rosnąca liczba przypadków koronawirusa skłania wiele krajów do wprowadzania kolejnych restrykcji. Co ciekawe, aż 41 proc. polskich konsumentów skorzysta z sieci także w przypadku świątecznych zakupów spożywczych. Tyle samo co we Włoszech, Szwecji i Wielkiej Brytanii, choć wciąż sporo mniej niż w Grecji (57 proc.) .
Jak wynika z badania PayPal, połowa Polaków kupujących w sieci docenia przede wszystkim wygodę . Nie muszą wychodzić z domu, dzięki czemu oszczędzają czas. Mogą też łatwiej porównywać oferty, bez konieczności odwiedzania stacjonarnych sklepów. Nie bez znaczenia jest też szerszy asortyment, który można znaleźć w e-sklepach oraz wszechobecne w internecie promocje
Wygoda kupowania z domu może mieć jednak swoją cenę. Bywa, że przyjemność z zakupów online psuje narastająca epidemia phishingu, czyli ataków hakerskich wykorzystujących mechanizm podszywania się pod wiadomości od wiarygodnych nadawców, np. w celu wyłudzenia danych. Od początku pandemii prawie 6 na 10 firm i organizacji w Polsce doświadczyło wzrostu tego rodzaju ataków , a między początkiem lipca a końcem września ub. r. liczba przypadków phishingu w Polsce z wykorzystaniem złośliwego oprogramowania wzrosła o 42 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału .
W ubiegłym roku najpopularniejsze było podszywanie się pod usługi firm kurierskich, Profil Zaufany czy akcje charytatywne. Nie zabrakło również grania na emocjach związanych z pandemią – niektórzy Polacy otrzymywali np. SMS-y z prośbą o uiszczenie dodatkowej opłaty za dezynfekcję przesyłki lub spotkali się z próbami wyłudzenia związanymi ze szczepieniami .
Okres świąteczny to szczególny czas. Niestety, również dla cyberprzestępców, którzy chętnie korzystają z przedświątecznej gorączki. Współczesny phishing staje się tak wyrafinowany, że nawet osoby urodzone w erze internetu mogą mieć problem z rozpoznaniem, czy dana wiadomość jest autentyczna. Starszym internautom jest jeszcze trudniej. Podstawą jest więc zachowanie czujności i zdrowego rozsądku – szczególnie w obliczu okazji, które są zbyt dobre, aby były prawdziwe – i korzystanie z bezpiecznych narzędzi w sieci, takich jak np. silne hasła czy zaufane metody płatności
Jak nie dać się oszukać przestępcom - porady
- Nadawca nie zawsze jest... nadawcą. Twój telefon wyświetla informację, że dzwoni do Ciebie bank? W skrzynce pocztowej widzisz e-mail od instytucji finansowej, której jesteś klientem? Nie bierz autentyczności drugiej strony za pewnik. W tym roku głośno było o oszustwach „na pracownika banku” czy „na kuriera”. Nawet jeśli wiadomość czy SMS wydają się przychodzić z dobrze znanego Ci adresu e-mailowego czy numeru telefonu, dokładnie sprawdź ich autentyczność, zanim klikniesz w link. A jeśli otwarta strona wymaga od Ciebie podania loginu i hasła do serwisu – to niech zapali Ci się lampka alarmowa. Zawsze możesz zweryfikować prawdziwość wiadomości, kontaktując się bezpośrednio z działem obsługi klienta danej firmy, korzystając z publicznie podanych w sieci informacji o numerze infolinii lub adresie e-mail.
- Korzystaj z zaufanych narzędzi. Kupując w sklepach online, warto korzystać z wiarygodnych operatorów płatności takich jak PayPal, którzy dokładają wszelkich starań, by Twoje dane były bezpieczne - niezależnie od tego, czy chodzi o mały, nieznany sklep czy o dużą organizację, która przecież też może doświadczyć wycieku danych w wyniku ataku hakerskiego.
- „Ta oferta zniknie, jeśli natychmiast z niej nie skorzystasz!”. Tworzenie atmosfery pośpiechu i konieczności wykonania konkretnego działania, zanim superatrakcyjna oferta się skończy, to socjotechnika często wykorzystywana przez cyberprzestępców. Jeśli więc dotarła do Ciebie informacja o okazji, której trudno się oprzeć, ale która znajduje się na mało znanej stronie internetowej lub wygląda zbyt dobrze, aby była prawdziwa – nie ulegaj emocjom. Sprawdź najpierw opinie o danej firmie na ogólnodostępnych forach lub w jej mediach społecznościowych. Lepiej stracić okazję niż pieniądze.
Wiele prób wejścia na strony wyłudzające dane może być blokowanych już na poziomie dostawców internetu. Jednak przestępcy stosują coraz to bardziej wymyślne metody w celu oszukania filtrów antyphishingowych, a potem nas. Bezpieczne narzędzia płatnicze uchronią przed utratą pieniędzy, gdy zdarzy Ci się wpaść w sprytnie zastawioną pułapkę.