Jakie są główne problemy firm rodzinnych?

Warsaw Enterprise Institute opublikował szczegółowy raport „Jaką przyszłość ma Polski biznes rodzinny?”. Firmy rodzinne natrafiają na potężną barierę rozwojową, jaką są zmiany demograficzne. To z nich wynika w dużej mierze zarówno brak sukcesorów, jak i rąk do pracy. Raport diagnozuje główne problemy firm rodzinnych i rekomenduje odpowiednie rozwiązania.

 

Oto główne tezy raportu:

  •     Firmy rodzinne tworzą fundament gospodarki. Firmy rodzinne to reguła, nie wyjątek, choć dopiero niedawno polskie państwo zaczęło rozpoznawać ich specyfikę. Tworzą nawet do 70 proc. wkładu wszystkich firm w PKB Polski.
  •     Firmy rodzinne są bardziej odporne. Wskaźniki giełdowe notowanych spółek rodzinnych tak w Polsce, jak i w Niemczech, wskazują na ich większą odporność na kryzysy. W tym na ten wywołany przez COVID-19.
  •     Zmiany demograficzne krępują rozwój. Problem rosnącego obciążenia pokolenia pracującego dotyka w  większym stopniu biznesy rodzinne, których właściciele czują się bezpośrednio odpowiedzialni za los i dobrostan członków rodziny niż w innych firmach i instytucjach. Problem zmiany pokoleniowej jest głównym wyróżnikiem wyznaczającym specyfikę biznesu rodzinnego w dłuższej perspektywie. W korporacji dobiera się osoby do stanowisk i wymienia je w zależności od potrzeb.
  •     Gdzie ci sukcesorzy? Jednocześnie większość firm prawdopodobnie nie znajdzie sukcesorów w gronie rodziny, bo jedynie 15,35% sukcesorów ma na to chęć. Brak sukcesji wynika z nieprzygotowania firm rodzinnych pierwszego pokolenia do międzypokoleniowej współpracy. Oczekiwanie lojalności od młodych to mało. Firmy rodzinne nie jawią się im jako atrakcyjne miejsca realizacji aspiracji, bo 41,18% ma już za sobą pierwsze doświadczenia pracy w nich. Tendencja ta niesie widmo zagłady dla trwałości większości polskich biznesów rodzinnych.
  •     Paradoks bezrobocia. Malejąca liczebność roczników wchodzących na rynek pracy oraz brak odpowiednich ofert i narzędzi wciągających młodzież na rynek pracy, tworzą paradoksalną sytuację: bezrobocie wśród młodzieży poniżej 25. roku życia jest znacząco wyższe niż w sąsiednich Czechach czy Niemczech, choć ogólnie bezrobocie jest niższe.

Autorem raportu jest Tomasz Budziak, konsultant i wiceprezes Stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych. Link do raportu

Źródło

Skomentuj artykuł: