KGHM nie spoczywa na laurach. Znamy plany koncernu

Wzrost skorygowanej EBIDTA o 100 proc., przychodów o 32 proc., zysku netto o 433 proc. i o 8,6 proc. wyższa produkcja miedzi płatnej w stosunku do I półrocza 2020 roku – to najlepsze od dekady wyniki KGHM za I półrocze, które grupa kapitałowa przedstawiła 18 sierpnia na warszawskiej GPW. W najblizszym czasie koncern chce skoncentrować się na maksymalnym wykorzystaniu koniunktury, w nieco odleglejszym horyzoncie planuje budowę nowych kopalni.

„Te wyniki cieszą naszych akcjonariuszy, co jest oczywiste, ale też pracownicy skorzystają z tego wzrostu, ponieważ mają udział w zysku netto, tak więc ich nagroda również będzie większa”

zaznaczył Marcin Chludziński, prezes zarządu KGHM Polska Miedź S.A.

Wynik netto na poziomie 3,7 mld zł, tj. o 3 mld zł (ponad pięciokrotnie) wyższym od zanotowanego w pierwszym półroczu 2020 roku, miedziowy gigant zawdzięcza wzrostowi wydobycia i sprzedaży oraz wyższej rentowności operacyjnej zysku we wszystkich segmentach grupy.

„Wzrost produkcji hutniczej wiąże się ze zwiększonym przerobem złomów, wejściem w gospodarkę obiegu zamkniętego, a za granicą jest to przede wszystkim wzrost wydobycia w naszej kopalni Sierra Gorda w Chile”

powiedział Andrzej Kensbok, wiceprezes zarządu KGHM Polska Miedź S.A. ds. Finansowych.

Należąca do Grupy Kapitałowej kopalnia na pustyni Atacama zanotowała w porównaniu do I półrocza 2020 r. 30 proc. wzrost produkcji miedzi płatnej (51 tys. ton), na który wpływ miały zarówno większe wydobycie, jak i wyższa zawartość miedzi w rudzie. Sierra Gorda zwiększyła również o 25 proc. produkcję srebra (15,6 ton).

„Jesteśmy w przełomowym momencie dotyczącym rozwoju Sierra Gorda. Kopalnia osiągnęła pełną niezależność finansową. Po raz pierwszy mamy pozytywne przepływy pieniężne do Polski. W pierwszym półroczu to niemal 500 mln zł”

podkreślił Marcin Chludziński.

Zdaniem Pawła Gruzy, wiceprezesa zarządu KGHM Polska Miedź S.A. ds. aktywów zagranicznych bardzo dobre wyniki produkcyjne i finansowe w Sierra Gorda i innych aktywach zagranicznych spółki wynikają po części z programu oszczędnościowego, wdrożonego w pierwszej połowie 2020 r., gdy ceny miedzi znacznie spadły.

„Niskie ceny wymusiły trudne decyzje oszczędnościowe. Udało nam się utrzymać tę dyscyplinę kosztową przez 2020 r. i w bieżący rok weszliśmy z bardzo dobrymi pozycjami kosztowymi”

wyjaśnił Paweł Gruza i dodał, że oszczędności w połączeniu ze wzrostem produkcji, korzystną sytuacją makroekonomiczną i rosnącymi cenami miedzi przekładają się na bardzo dobre wyniki finansowe.

W opinii Marcina Chludzińskiego dzięki inicjatywom optymalizacyjnym udało się zwiększyć wydobycie bez dużych nakładów finansowych.

„Tworzymy wartość z tego, co już zostało zainwestowane”

powiedział i przytoczył przykład z kopalni Sierra Gorda, gdzie powiększenie floty, ustawiającej urobek do młyna, o kilkadziesiąt samochodów przekłada się na wydobycie większe o kilkanaście tys. ton.

Zdaniem prezesa KGHM przyszłość należy do miedzi i do srebra.

„Cena miedzi nam sprzyja. Ona jest wyższa niż w 2020, 2019 czy 2018 roku. I my chcemy z tego trendu korzystać. Chcemy firmę transformować, żeby na tę potrzebę odpowiedzieć”

zaznaczył Marcin Chludziński.

KGHM w najbliższych latach planuje budowę nowych kopalni w Polsce, w których wydobycie, zdaniem Marcina Chludzińskiego, zapewni spółce 20-30 lat pracy.

„Podpisaliśmy umowy z Ministerstwem Środowiska i Klimatu na użytkowanie górnicze zarówno dla Bytomia Odrzańskiego, jak i dla Kulowa-Luboszyc. I zgodnie z tymi umowami przygotowujemy się do eksploracji na nowych terenach”

powiedział Adam Bugajczuk, wiceprezes zarządu KGHM Polska Miedź S.A.ds. Rozwoju.

Miedziowy gigant aktualizuje strategię na najbliższe lata. Nowa strategia spółki zakłada transformację w kierunku eksploracji złóż soli potasowej, na które jest bardzo dobra koniunktura, oraz wykorzystania alternatywnych źródeł energii: fotowoltaiki, energii jądrowej, wodoru i morskich farm wiatrowych.

Spółka planuje w 2030 r. wykorzystywać 50 proc. energii z własnych źródeł, w tym OZE, co przełoży się na redukcję emisji CO2 o 900 tys. ton. Kopalnia Sierra Gorda będzie zasilana z OZE w 100 procentach. W Polsce Grupa Kapitałowa buduje farmę fotowoltaiczną o mocy 3,14 MW w Legnicy.

„Transformacja firmy to lepsza odpowiedź na potrzeby rynkowe i na popyt – a co za tym idzie, lepszy biznes w przyszłości”

podkreślił Marcin Chludziński.
Źródło

Skomentuj artykuł: