Kobieta rozważna, mężczyzna lubiący ryzyko. Jak Polacy podchodzą do oszczędzania i inwestycji?

43 proc. kobiet i 46 proc. mężczyzn uważa, że inwestowanie to dobry sposób na pomnożenie kapitału. Jednak wiedza Polaków o inwestycjach jest umiarkowana – do braków pod tym względem przyznają się zarówno panie, jak i panowie. Kobiety jednak częściej twierdzą, że nie warto angażować się w coś, czego się nie rozumie, podczas gdy mężczyźni są bardziej skłonni do inwestowania, mimo swojej niewiedzy.

Rozwaga pań i skłonność do ryzyka u panów to postawy, które widać także w innych aspektach ich strategii oszczędnościowo-inwestycyjnych. Najnowsze badanie Aion Banku pokazuje obszary, do których kobiety i mężczyźni podchodzą w podobny sposób i te, gdzie widać między nimi wyraźne różnice. 

Trzymanie pieniędzy w skarpecie wciąż aktualne

Badanie zrealizowane przez SW Research na zlecenie Aion Banku, pokazało stosunek Polek i Polaków do pomnażania pieniędzy. Okazuje się, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni podchodzą do oszczędzania pieniędzy w podobny sposób – najchętniej po prostu przechowują pieniądze na koncie bankowym (70 proc vs 69 proc.), koncie oszczędnościowym lub lokacie bankowej (42 proc. vs 44 proc.) oraz w formie gotówki w domu (40 proc. vs 39 proc.).

– Przechowywanie pieniędzy na koncie bankowym czy w gotówce w domu wiąże się z utratą ich wartości. W kontekście silnej presji inflacyjnej oprocentowane konto oszczędnościowe staje się formą bezpieczniejszego przechowywania oszczędności. Tym bardziej jeśli instytucja, tak jak Aion Bank daje możliwość swobodnego dostępu do funduszy w razie nagłych sytuacji i zarazem zwiększenia ich wartości. A zaledwie 4 na 10 Polaków, wybiera taki sposób lokowania oszczędności

komentuje Marta Zalewska, PR Owner w Aion Banku.

Chcemy inwestować, ale się boimy

Uzupełnieniem dobrej strategii oszczędnościowej są inwestycje. Choć na rynku panuje powszechne przekonanie, że mężczyźni lepiej rozumieją mechanizmy rządzące giełdami i są wytrawniejszymi inwestorami, to nie niekoniecznie jest to prawda. Z badań wynika, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni dostrzegają, że inwestowanie to dobry sposób na pomnożenie kapitału (43 proc. vs 46 proc.), jednak mniej więcej taki sam odsetek badanych obu płci ocenia swoją wiedzę z tego obszaru jako umiarkowaną (47 proc. vs 45 proc.). Słaba samoocena w kwestii wiedzy o inwestycjach powstrzymuje od działania jednak tylko kobiety – 60 proc. z nich decyduje się nie lokować pieniędzy w ten sposób, w porównaniu do 4 na 10 mężczyzn.

Formy inwestowania są jednak podobne, niezależnie od płci. Najpopularniejszą są nieruchomości, które za najlepszy sposób lokowania oszczędności uważa 5 na 10 Polek i Polaków oraz złoto (4 na 10). Największe ryzyko respondenci wiążą z kryptowalutami – co ciekawe, to mężczyźni (46 proc.) częściej uważają je za ryzykowne niż kobiety (37 proc.) – oraz z akcjami pojedynczych spółek na giełdzie, które są ryzykowne dla średnio 4 na 10 osób obojga płci.

Rozważność, która cechuje kobiety niepodejmujące decyzji o inwestycji bez rynkowej wiedzy, widać również w ich podejściu do ryzyka – panie są mniej skłonne do kontynuowania inwestycji w zasoby, które wykazują większe ryzyko przeniesienia straty. Z badania wynika, że w sytuacji, gdy przez 12 miesięcy inwestycja nie przynosi zysku, kobiety chętniej się z niej wycofają – nawet jeśli miałyby stracić przy tym 70 proc. włożonych dotychczas środków. Mężczyźni z kolei deklarują, że w takim przypadku zainwestowaliby dodatkowe środki dodatkowych środków – aż do 50 proc. kwoty, którą już włożyli w dany zasób. Zrobiliby to w przypadku, jeśli mogliby w ten sposób ograniczyć stratę do 50 proc. przy jednoczesnym ryzyku straty wynoszącym aż do 120 procent.

Źródło

Skomentuj artykuł: