Kostka brukowa z plastiku i aluminium

Dwie kobiety założyły w stolicy Indonezji, Dżakarcie, firmę produkującą kostkę brukową, w której składzie są przetworzony plastik i aluminium. Kobiety planują wytwarzanie ze śmieci także innych materiałów budowlanych.

Dżakarcka firma Rebricks wytwarza kostkę z mieszaniny cementu i nienadających się do przetworzenia opakowań po produktach takich jak kawa, ciastka, szampony i proszki do prania.

„Nikt nie poddaje ich recyklingowi. Oddzielenie od siebie różnych rodzajów plastiku, folii i osobne ich odzyskanie może być tak drogie, że firmy tym się zajmujące nie chcą mieć z nimi do czynienia” – powiedziała singapurskiej telewizji CNA współzałożycielka firmy, Ovy Sabrina.

Rodzina kobiety, która zastanawiała się, jak pomóc w walce z bezużytecznymi dotąd odpadami, od lat prowadziła fabrykę tradycyjnej kostki brukowej. Mieszkanka indonezyjskiej stolicy zdecydowała się połączyć ekologiczną pasję z rodzinnym doświadczeniem. Do pomocy zaangażowała swoją przyjaciółkę, Tan Novitę, z którą zorganizowała trzy punkty zbiórki zużytych opakowań.

Jak wyjaśniły przedsiębiorczynie, po wielu miesiącach eksperymentów doszły do metody wytwarzania kostki złożonej z dwóch warstw: górnej z cementu, a dolnej z mieszaniny cementu i plastiku, którego w składzie jest około 20 procent. Obecnie ich firma każdego dnia jest w stanie poddać obróbce 88 tys. opakowań. „Dopiero zaczynamy i popyt nie jest jeszcze zbyt wielki. Z powodu pandemii, prace budowlane zwolniły, tymczasem ludzie konsumują i wytwarzają więcej śmieci, bo wszyscy spędzają więcej czasu w domach” – powiedziała Sabrina.

Na początku działalności firma sprzedawała miesięcznie kostkę wystarczającą do wybrukowania 12 metrów kwadratowych chodnika. Kupowały ją głównie osoby remontujące podwórka i ogródki. Później, dzięki poczcie pantoflowej i mediom społecznościowym, sprzedaż wzrosła. „Teraz sprzedajemy 100 do 200 metrów kwadratowych miesięcznie. To nadal poniżej naszych możliwości, bo jesteśmy w stanie produkować 100 metrów kwadratowych dziennie, ale cieszymy się, bo w każdym miesiącu zainteresowanie wzrasta” – dodała przedsiębiorczyni.

Kobiety zamierzają rozwijać swoją ekologiczno-biznesową działalność i planują wykorzystanie śmieci do produkcji okładzin ściennych i cegieł używanych do budowy ścian działowych.

„Kupując jedzenie wytwarzamy odpadki, które trafiają prosto na wysypiska, nie rozkładając się przez dekady. Połowa śmieci zbieranych podczas akcji sprzątania plaż to właśnie opakowania po żywności” – oceniła Ovy Sabrina.

Jak podkreślają założycielki Rebricks, dzięki zagospodarowaniu części z tych odpadów chcą dostarczać zrównoważonych rozwiązań budowlanych, a przy okazji zrobić coś dobrego dla środowiska i miasta, w którym żyją.

Źródło

Skomentuj artykuł: