„Królowa krypto” na liście „most wanted” FBI

Bułgarka Ruja Ignatova, nazywana „królową krypto” została umieszczona przez Federalne Biuro Śledcze na liście 10 najbardziej poszukiwanych przestępców. Kobieta jest podejrzewana o udział w oszustwie na gigantyczną skalę z wykorzystaniem kryptowalut. Za wskazanie wiarygodnych informacji o poszukiwanej FBI oferuje nagrodę w wysokości 100 tys. dolarów.

Jak podaje FBI, 42-letnia Bułgarka, Ruja Ignatova, była założycielką firmy OneCoin, zajmującą się sprzedażą kryptowalut. Postanowiła wykorzystać stosunkową nową dziedzinę, jaką były kryptowaluty i niewielką wiedzę inwestorów związaną z posługiwaniem się tymi aktywami. Mechanizm przestępstwa opisywany przez FBI to klasyczna piramida finansowa.

Ignatova dbała o dobrą „legendę”, przedstawiając się jako business woman i kobieta wielkiego sukcesu. Chwaliła się prestiżowymi studiami, pracą w uznanych instytucjach finansowych, brylowała także w mediach. Był to wabik, który miał za zadanie przyciągać do OneCoin nowych inwestorów. Zalecała wpłaty środków na konta firmy. Inwestorzy otrzymywali prowizję, jeśli udało im wciągnąć do przedsięwzięcia kolejne osoby i sprzedać im kryptowalutę. Jak podaje BBC, powołując się na agentów FBI – OneCoin – kryptowaluta własna firmy był pozbawiony jakiejkolwiek wartości i nie wykorzystywał typowej dla krypto technologii blockchain. 

Proceder trwał – według śledczych FBI – od 2014 do 2017 r. W październiku 2017 r. Ignatova zniknęła, niemal w tym samym czasie, gdy sąd w Nowym Jorku oskarżył ją i wydał federalny nakaz aresztowania. Akt oskarżenia dotyczył popełnienia oszustwa internetowego, oszustwa dotyczącego papierów wartościowych i prania brudnych pieniędzy. Ignatova miała oszukać klientów OneCoin na ok. 4 mld dolarów. 

Ignatova w październiku 2017 r. miała pojawić się na jednym z wydarzeń organizowanych przez firmę, ale nigdy na nie nie dotarła. Śledczy ustalili, że jeszcze w tym samym miesiącu przemieszczała się z Sofii do Aten, a potem mogła posługiwać się niemieckim paszportem i szukać schronienia w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Bułgarii, Niemczech, Rosji lub w Europie Wschodniej. Według ustaleń, zniknęła, mając przy sobie ok. 500 mln dolarów. Mogła zmienić wygląd i posługiwać się fałszywymi dokumentami.

Bułgarka jest jedyną kobietą na liście „most wanted”. Za podanie wiarygodnej informacji pozwalającej na ujęcie poszukiwanej, FBI oferuje 100 tys. dolarów. W ubiegłym miesiącu na listę poszukiwanych Ignatową wciągnął Europol.

Źródło

Skomentuj artykuł: