Kto zyskał, a kto stracił na koronakryzysie?

Pandemia koronawirusa spowoduje trwałe zmiany w gospodarce - wynika z najnowszych analiz analityków ekonomicznych. Największymi przegranymi będzie branża turystyczna i sektor ubezpieczeń. Wygrani to z kolei firmy technologiczne oraz biofarmakologiczne.

Obecnie przedsiębiorstwa mogą zupełnie inaczej negocjować z dostawcami, klientami i związkami zawodowymi. Kto obniży swoje koszty, wprowadzi cyfryzację i zainwestuje we wzrost, ten, zdaniem ekspertów, na dłuższą metę zaliczać będzie się do wygranych kryzysu.

Radykalna zmiana sposobu myślenia w kryzysie zostanie nagrodzona przez rynki kapitałowe, zapewniają analitycy; takie były bowiem wnioski z obecnego kryzysu finansowego.

Porównanie cen akcji i dywidend z 2386 globalnych firm pokazuje, że branża biofarmakologiczna i technologia medyczna są dotychczas zwycięzcami koronakryzysu, po nich także firmy technologiczne. Największymi przegranymi będzie branża turystyczna i sektor ubezpieczeń.

Rynek kapitałowy podejrzewa, że ubezpieczyciele będą musieli wypłacać potężne sumy, zaznaczają eksperci, radząc, by firmy wykorzystały kryzys jako szansę na radykalne zmiany.
Zdaniem analityków firmy consultingowej Boston Consulting BCG, koronakryzys wywoła trwałe zmiany w handlu, na rynku nieruchomości oraz w branży turystycznej. Szybciej dokonywać będzie się także przejście z ropy i gazu na odnawialne źródła energii.

Szef niemieckiego oddziału BCG, Matthias Tauber, przedstawiając we wtorek (9.06.2020) w Monachium wyniki analizy podkreślił, że w przeciwieństwie do kryzysu finansowego sprzed dziesięciu lat, pandemia koronawirusa była również kryzysem w zakresie zdrowotnym, który trwale zmieni zachowanie wielu ludzi.

Rynek ma obserwować również coraz mocniejszy trend zakupów przez internet w handlu detalicznym. Wiele wydarzeń i imprez w przyszłości odbywać będzie się w Internecie. Nastąpią także trwałe zmiany na rynku nieruchomości biurowych i komercyjnych.

Wiele firm będzie obecnie sprawdzać, gdzie sprzedawców utrzymujących bezpośrednie kontakty z klientami będzie można zastąpić kontaktami online. Ograniczona ma zostać także liczba podróży służbowych.

Ze względu na to, że w samolotach niemożliwe jest utrzymanie społecznego dystansu, odrodzenie się komunikacji lotniczej i turystyki będzie „długą i wyboistą drogą"

zaznaczył ekspert BCG ds. uzdrawiania przedsiębiorstw Ralf Moldenhauer.

Potrzebne będą tam inne koncepcje higieny i być może powstaną w ten sposób nowe turystyczne cele.

Źródło

Skomentuj artykuł: