Kurtyka: UE musi podwoić swoje wysiłki w egzekwowaniu europejskich przepisów na gazociągu Nord Stream 2

Rosnące ceny energii i transformacja energetyczna to główne tematy rozmów ministra klimatu i środowiska Michała Kurtyki z przedstawicielami instytucji unijnych, m.in. z Margrethe Vestager, Komisarz ds. Konkurencji oraz z Kadri Simson, Komisarz ds. Energii.

Minister Kurtyka zwrócił uwagę, że należy zintensyfikować działania w odpowiedzi na obecny kryzys, wykraczając poza propozycje zawarte w zestawie narzędzi KE. Jak dodał, obecna sytuacja jest bezprecedensowa, a głównym motorem obecnego kryzysu energetycznego w UE są niezgodne z prawem praktyki dominującego dostawcy gazu, który nie reaguje na sygnały rynkowe i nadużywa swojej pozycji.

- UE musi podwoić swoje wysiłki w egzekwowaniu europejskich przepisów na gazociągu Nord Stream 2. Aby chronić swoich obywateli i przedsiębiorstwa, musi zdecydowanie przeciwdziałać tym praktykom - zauważył.

Kurtyka zaznaczył, że KE powinna przyjąć uzupełniający akt delegowany obejmujący zarówno gaz ziemny, jak i energię jądrową. - Polska będzie potrzebować obu technologii, aby odejść od węgla w energetyce i ciepłownictwie - wyjaśnił.

Zdaniem ministra u podstaw pakietu Fit for 55 powinien leżeć społeczny aspekt transformacji. - Gwałtownie rosnące ceny energii, których byliśmy ostatnio świadkami, budzą obawy związane z potencjalnym brakiem społecznej akceptacji dla ambicji transformacji energetycznej. Aby przeprowadzić transformację energetyczną w społecznie akceptowalny sposób, musimy uczynić ją rozsądną i bezpieczną. Należy skupić się na tym, aby energia była dostępna dla wszystkich Europejczyków i nie ograniczała wzrostu gospodarek UE - powiedział.

W opinii ministra trzeba jeszcze raz szczegółowo przeanalizować wszystkie elementy opublikowanego w połowie lipca pakietu Fit for 55, a zwłaszcza te, które mogą negatywnie wpłynąć na cenę energii i rozważyć ich rewizję lub przesunięcie.

- Szczególny nacisk należy położyć na nowy system handlu uprawnieniami do emisji dla sektorów transportu i budownictwa, ponieważ obciąży on mniej zamożne grupy społeczne, co może doprowadzić do pogłębienia ubóstwa energetycznego – zauważył Kurtyka.

Skomentuj artykuł: