W 2021 r. spadek popytu na węgiel kamienny ze strony krajowej energetyki sięgnie 7 mln ton – oszacował w piątek wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń. Zapewnił, że obecnie żadna z państwowych grup energetycznych nie importuje węgla, a w pierwszym półroczu br. jego import zmalał o 3 mln ton.
Soboń, który – jak potwierdził w piątek – ma zostać pełnomocnikiem rządu ds. transformacji spółek energetycznych i sektora górnictwa, uczestniczy w poświęconej górnictwu sesji 12. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Obecnie trwają prace nad rozporządzeniem rządu, ustanawiającym takiego pełnomocnika.
W ocenie wiceministra niełatwa obecnie sytuacja górnictwa wynika zarówno z przyjętego modelu unijnej polityki klimatycznej, negatywnie wpływającego na rentowność branży, jak i ze spadku popytu na węgiel ze strony energetyki. Wśród powodów jest zarówno spadek zużycia energii, jak i spadek jej produkcji – głównie produkcji energii opartej na węglu.
„Należy liczyć się z tym, że jest to trwały trend"
Zastrzegł, że związane z tym przekształcenia muszą nastąpić w zgodzie społecznej.
„Skuteczność nie polega na działaniach szybkich, ale na działaniach uzgodnionych”
„Na poziomie rządu rozmawiamy ze stroną społeczną o rozwiązaniach systemowych; mamy kolejne spotkanie 10 września w Warszawie, gdzie będziemy rozmawiać o polityce energetycznej państwa, o strategicznych dokumentach związanych branżą górniczą i energetyczną. Natomiast decyzje co do poszczególnych grup górniczych, sposobu organizacji pracy, a także decyzje o tym, gdzie inwestujemy, a gdzie wprost przeciwnie - to są decyzje zarządów grup górniczych”
„Chcemy, żeby podstawą do tych konkretnych decyzji było wypracowanie systemowych rozwiązań pomiędzy rządem a stroną społeczną. Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o konkretnych rozwiązaniach w ramach poszczególnych grup górniczych”
Rozmowy ze związkowcami mają zakończyć się we wrześniu, choć – według wiceministra – nic się nie stanie, jeżeli przeciągną się także na październik.
Wiceminister zapewnił o rządowym wsparciu dla procesu restrukturyzacji.
„Jako państwo będziemy szczodrzy”
Dodał, że górnicy będą mogli liczyć na pakiet osłonowy – m.in. przedemerytalne urlopy górnicze oraz urlopy dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla, a także jednorazowe odprawy pieniężne – takie rozwiązania są przygotowane.
Za najważniejsze w perspektywie krótkoterminowej zadanie dla Polskiej Grupy Górniczej Soboń uznał dokończenie rozmów z Polskim Funduszem Rozwoju na temat pozyskania finansowania w ramach tzw. tarczy finansowej. Rozmowy na ten temat trwają.
„Ten proces, który zakończy się - mam nadzieję - porozumieniem, pokaże też kierunki polityki restrukturyzacji PGG, która jest niezbędna, aby to był rentowny biznes, pozwalający na to, by realizować zobowiązania - także wobec PFR”
Zapewnił, że obecnie żadna z państwowych grup energetycznych nie importuje węgla z zagranicy. Przypomniał też, że w pierwszym półroczu br. import węgla kamiennego do Polski był o 3 mln ton niższy niż w podobnym okresie rok wcześniej.
Soboń potwierdził, że zobowiązaniem podjętym wobec górniczych związkowców jest zniesienie tzw. obliga giełdowego, czyli konieczności sprzedaży energii na Towarowej Giełdzie Energii.
"Oczywiście trzeba pamiętać, że my nie znosimy możliwości handlu na TGE, znosimy wyłącznie jego konieczność"
Jego zdaniem, projekt, nad którym pracuje obecnie Ministerstwo Klimatu, powinien wejść w życie "jak najszybciej".
"Jednym z tematów rozmów podczas ostatniego spotkania ze stroną społeczną (w miniony piątek w Katowicach - PAP) była kwestia importu energii i jednym z tych rozwiązań, o których rozmawialiśmy, było właśnie to, aby znieść obligo na handel energią na TGE"
Według wiceministra, obecne relacje cenowe krajowego górnictwa i energetyki nie są łatwe – podmioty z obu sektorów prowadzą w tej sprawie rozmowy.
„Prezes PGG wystąpił z porozumieniem technicznym do wszystkich spółek energetycznych, takie rozmowy w tej chwili się toczą. Ta współpraca powinna być oparta na długoterminowej strategii, także cenowej, aby obie strony w tym zakresie traktować rynkowo”