Miliard od rządu dla górali

Uruchamiamy plan wsparcia dla gmin górskich, w ramach, którego trafi do nich miliard złotych - zapowiedział w poniedziałek wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Dodał, że pomoc to m.in. przeszło 700 mln zł na inwestycje.

W poniedziałek na wspólnej konferencji prasowej Gowin, wraz z szefem KPRM Michałem Dworczykiem, poinformowali o uruchomieniu planu wsparcia dla gmin górskich.

Gowin przypomniał, że z powodu pandemii "rząd podjął bardzo trudną decyzje kilka tygodni temu - decyzje o zamknięciu turystyki zimowej".

"Zdajemy sobie sprawę z tego, że to jest bardzo duży cios dla przedsiębiorców reprezentujących te branże; zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to wielkie wyzwanie dla samorządów z gmin górskich"

tłumaczył wicepremier.

Przekazał, że gmin górskich w Polsce - według statystyki GUS - jest ok. 200.

"Każda z tych gmin, samorządy w tych gminach, otrzymają dwojakiego rodzaju wsparcie. Po pierwsze samorządy mogą umarzać podatek od nieruchomości (...). Rząd będzie refinansował samorządom 80 proc. kosztów takiego umorzenia. Druga forma pomocy to środki przeznaczone na inwestycje - inwestycje związane z branżą turystyczną. Łącznie na te inwestycje dla gmin górskich rząd zdecydował się przeznaczyć przeszło 700 mln zł"

powiedział wicepremier.

Dodał, że górny limit dotacji dla jednej gminy wynosi 8 mln zł.

Jak mówił, program ten powstał w ścisłej współpracy z samorządami skupionymi w stowarzyszeniu reprezentującym gminy górskie.

"I właśnie podatek od nieruchomości był wskazywany, jako ten najważniejszy koszt, co do którego samorządy mogą ulżyć swoim przedsiębiorcom. To będzie łącznie kwota dwustu kilkudziesięciu milionów zł"

wyjaśnił.

Gowin przekazał, że środki trafią do gmin górskich w ciągu najbliższych tygodni, w ciągu miesiąca od podjęcia odpowiedniej uchwały przez Radę Ministrów. Nie wykluczył, że rząd może przyjąć uchwałę na najbliższym posiedzeniu RM.


 "Potem samorządy będę mogły występować z wnioskami. I bezzwłocznie, po rozpatrzeniu takiego wniosku, rząd przekaże pieniądze poszczególnym gminom"

wyjaśnił.

"Zdajemy sobie sprawę z tego, że w niektórych regionach Polski, tak samo, jak w niektórych branżach, konieczna będzie pomoc długofalowa. (...) Ta, o której mówimy dzisiaj, jest pomocą doraźną"

mówił.

Dodał, że "ten 1 mld zł, który trafi do gmin górskich, w ogromnej mierze trafi do samych przedsiębiorców".

 "To przecież nie są środki rządu. Rząd nie ma własnych pieniędzy. To są środki pochodzące z podatków wszystkich Polaków, którzy w imię solidarności z gminami górskimi, z poszczególnymi branżami gospodarczymi, składają się na tę pomoc, opiewającą łącznie od wiosny na kwotę grubo ponad 150 mld zł" 
 

tłumaczył wicepremier.

Podkreślił, że środki te trafią nie tylko do przedsiębiorców. 

"One są zaadresowane do całej społeczności poszczególnych gmin"

powiedział.

Gowin wyjaśnił, że jeżeli gmina uzyska na inwestycję np. maksymalną kwotę 8 mln zł, będzie mogła analogiczną kwotę uwolnić ze swojego budżetu, a zaoszczędzone w ten sposób środki przeznaczyć na dodatkowe wsparcie dla przedsiębiorców.

 "W tym także dla przedsiębiorców reprezentujących branże, które nie są dotknięte administracyjnymi obostrzeniami, ale w gminach górskich mogą mieć trudności ze względu na brak turystów"

tłumaczył szef MRPiT.

Obecny na konferencji szef KPRM przekazał, że w gminach górskich, turystycznych, ruch spadł stosunku do zeszłego roku o 70 proc. Jak mówił, przykładem tego jest szereg regionów na Dolnym Śląsku.


 "Tak znaczący spadek ruchu ma olbrzymie konsekwencje finansowe"

powiedział Dworczyk.

 "Wierzymy, iż ta pomoc pozwoli przetrwać ten czas, który - miejmy nadzieję - że już się kończy, że jest to ostatni wysiłek, który musimy wspólnie, jako cały kraj podjąć, by pokonać pandemię wirusa"

powiedział.

Gowin odpowiadając na pytania dziennikarzy przyznał, że rząd zdaje sobie sprawę ze skali frustracji społecznej.

"Ona dotyczy nie tylko przedsiębiorców. W różnym stopniu ona dotyczy każdego z nas"

stwierdził.

 "Z szacunkiem podchodzimy do tych emocji i uzasadnionych argumentów"

podkreślił.

"Dzisiaj mówimy o problemach polskiej gospodarki, ale głównie za sprawą znakomitych polskich przedsiębiorców, kompetentnych i oddanych pracowników oraz programów rządowych rozwijanych sukcesywnie od wiosny, skala pomocy w stosunku do PKB w Polsce jest jedną z największych w Europie"

powiedział wicepremier.

Ocenił, że polska gospodarka przechodzi dzięki temu "dość suchą stopą przez kryzys".

Zgodnie z decyzjami ogłoszonymi 17 grudnia przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, od 28 grudnia do 17 stycznia 2021 r. zostały wprowadzone dodatkowe obostrzenia - m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych i stoków narciarskich. Ponadto, wciąż obowiązują zasady dotyczące funkcjonowania sklepów czy kościołów. W przestrzeni publicznej obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa, w środkach komunikacji publicznej obowiązują limity pasażerów i zakazane są zgromadzenia powyżej pięciu osób.

Źródło

Skomentuj artykuł: