Program dla gmin popegeerowskich będzie kontynuowany; w tym roku na polską wieś popegeerowską trafi 1 mld zł, a w kolejnym co najmniej 1,5 mld zł - zapowiedział w niedzielę premier Mateusz Morawiecki.
Premier kontynuację programu dla gmin popegeerowskich ogłosił podczas kolejnej edycji ogólnopolskiego święta "Wdzięczni polskiej wsi" w Bobolicach w woj. zachodniopomorskim.
"Z tego miejsca tutaj, w gminie Bobolice chcę także powiedzieć o wielkim rozwoju naszego programu. Programu dla wsi popegeerowskich - tych wsi, które zostały całkowicie zepchnięte na margines"
"Ten program będziemy kontynuować jeszcze w tym roku w wysokości 1 mld złotych przeznaczonego na polską wieś popegeerowską, a w kolejnym roku co najmniej 1,5 mld zł"
Jak dodał, to razem 10 razy więcej niż początkowa wartość pierwszej edycji programu - 250 mln złotych.
Fundusz pierwszej edycji podwyższono do 340 mln zł. W jego ramach dofinansowanie otrzymały 594 inwestycje na terenach, w których funkcjonowały Państwowe Gospodarstwa Rolne.
Premier napisał na swoim Facebooku, że ponadto rząd wspiera rolników m.in. poprzez: wprowadzenie prawnej ochrony ziemi przed sprzedażą; wsparcie misji realizowanej przez Koła Gospodyń Wiejskich w wysokości ponad 80 mln zł; przekazanie 32 mld euro dla polskich rolników z UE w ramach WPR; środki w wysokości 4,5 mld na walkę z suszą; przyspieszenie wypłaty płatności bezpośrednich; uproszczenie zasad sprzedaży bezpośredniej, produkcji marginalnej, ograniczonej i lokalnej.
Wskazał, że dodatkowo rozwiązania Polskiego Ładu dla rolników zakładają: wyższe dopłaty do paliwa rolniczego; uwolnienie rolniczego handlu detalicznego; ustawę o rodzinnych gospodarstwach rolnych; zwiększenie środków z UE na rozwój obszarów wiejskich.
"Przywróciliśmy polskiej wsi należny szacunek. Nasze kolejne zobowiązanie to przywrócenie jej przyszłości i nadziei, skupionych wokół wartości materialnych i niematerialnych. Mogę Państwa zapewnić, że dopóki będziemy rządzili nikt nie będzie za nas decydował, ile przeznaczymy na polską wieś. Nasza wiarygodność polega na tym, że realizujemy to, o czym mówimy"
"Mogliśmy przetrwać jako naród właśnie dzięki polskiej wsi"
"Często, gdy myślimy o naszej historii i dziejach, to przypominają nam się wielkie bitwy, wielcy wodzowie, politycy. Ale gdybyśmy tylko na nich oparli naszą historię, to Polska by dzisiaj nie istniała, bo nie raz był czas, gdy inni Polskę niszczyli, kiedy Polska przestawała istnieć na mapie, przestawało istnieć polskie państwo"
Premier wskazał, że "wtedy mogliśmy przetrwać jako naród właśnie dzięki polskiej wsi, dzięki przechowaniu polskich wartości, polskich tradycji, wiary w odrodzenie państwa polskiego w polskim narodzie, u polskiego rolnika".
Polska wieś zasługuje na to, żeby standard życia był podobny do tego, który jest w mieście – podkreślał premier.
"Edukacja, służba zdrowia, drogi, kolej, to wszystko co było zwijane, my rozwijamy"
Morawiecki podkreślał, że "polska wieś to także, a może przede wszystkim, kultura, wspaniałe tradycje".
"Dlatego rozpoczęliśmy wielki program dla kół gospodyń wiejskich, kobiet gospodarnych i wyjątkowych. Ten program dzisiaj podwajamy. Ten program będzie także wsparty dla Ochotniczych Straży Pożarnych. Dla OSP, które są dla rządu PiS oczkiem w głowie. Stąd ustawa, która teraz jest procedowana, o dodatku emerytalnym dla druhów i druhen OSP. A także wielkie wydatki na sprzęt i dodatkowe wydatki - także pieniądze - na OSP"
Premier zapowiedział także przyjęcie programu ubezpieczenia od klęsk żywiołowych.
"Konstruujemy - i już w tym roku przyjmiemy - wielki program ubezpieczenia od klęsk żywiołowych i tych innych, przed którymi trudno się obronić, jak ASF, jak ptasia grypa"
Zapewnił także, że nie będzie to program komercyjny.
"Będzie to program powszechny, dla całej polskiej wsi, wszystkich polskich rolników"
Szef rządu wyraził wdzięczność wobec polskiej wsi.
"Chcę też wobec państwa złożyć zobowiązanie - moje zobowiązanie i rządu Prawa i Sprawiedliwości - że zrobimy wszystko, żeby walczyć o lepszą przyszłość polskiej wsi, o pomyślność polskiej wsi i polskiego rolnika"
"Chcemy, aby ogółem wydatki budżetu państwa na rolnictwo, rozwój wsi, rynki rolne, rybołówstwo, czy KRUS oraz wydatki z budżetu środków europejskich były zaplanowane w wysokości ponad 57 mld zł"
Jak dodał "o ponad sto procent chcemy, aby wzrosły wydatki na dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich".
"Zwiększone mają zostać wydatki na dopłaty do paliwa rolniczego, zgodnie z zapisami +Polskiego Ładu+ o ponad 160 mln zł. Ponadto utworzono nową rezerwę celową na realizację pomocy dla podmiotów, które poniosły szkody w gospodarstwach rolnych, czy gospodarstwach rybackich, spowodowane wystąpieniem niekorzystnych zjawisk atmosferycznych"
"Prawo i Sprawiedliwość jest jedyną partią, której troska o wieś i rolnictwo wyraża się nie tylko w słowach, ale także w czynach"
Jego słowa odczytał europoseł tej partii Joachim Brudziński. Jak dodał, "fundamentem naszej polityki jest przeświadczenie, że nie będzie silnej, dostatniej Rzeczypospolitej bez silnej, zasobnej polskiej wsi".
"Żadne inne ugrupowanie nie uczyniło tyle dla sprawy wsi co Prawo i Sprawiedliwość. Żadne inne ugrupowanie nie ma też takiego programu rolnego i takich pomysłów na rozwój rolnictwa i obszarów wiejskich jakie zawarliśmy w Polski Ładzie"
Zaznaczył, że "praca na roli nie jest zwykłym, dającym utrzymanie zajęciem, ale misją, powołaniem, służbą bliźniemu i ojczyźnie".
"Nie we wszystkich środowiskach wysiłek polskiego rolnika, hodowcy, sadownika i ogrodnika jest należycie doceniany, mimo że znaczenie terenów niezurbanizowanych w dzisiejszych czasach nieustająco rośnie"
Zadeklarował, że jego partia dąży do zapewnienia godnego standardu życia mieszkańcom wsi.
"Systematycznie od lat zabiegamy o interesy polskiego rolnictwa oraz o zrównoważony rozwój obszarów wiejskich. Naszym celem jest zapewnienie wszystkim mieszkańcom wsi godnych warunków bytowania. Mieszkanie na wsi nie może oznaczać niższego poziomu i jakości życia. Nie może oznaczać gorszych warunków życiowego startu"
"Zdajemy sobie sprawę, że nasza polityka nie jest wolna od błędów i niedociągnięć, które staramy się na bieżąco korygować. Wiemy, że wiele jeszcze mamy do zrobienia"
Morawiecki zaraz po zakończeniu oficjalnej części imprezy udał się porozmawiać z jej gośćmi. Premier odwiedził m.in. stoiska, na których można było spróbować regionalnych specjałów.