Mimo pandemii - firmy realizują projekty inwestycyjne

Mimo pandemii, w firmach realizowanych jest ok. 60 tys. projektów inwestycyjnych finansowanych ze środków Unii Europejskiej - powiedział Grzegorz Puda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej.

Wiceminister Puda wskazał, że w obecnej finansowej perspektywie unijnej w ramach polityki spójności Polska ma jeszcze do wykorzystania ok. 30-40 mld zł i część tych środków została przekierowana na walkę z pandemią. Podkreślił, że Funduszowy Pakiet Antywirusowy przygotowany i obecnie realizowany w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej ma dwa cele: bezpiecznie przeprowadzić przez gospodarcze turbulencje tych, którzy skorzystali z funduszy unijnych (ponad 60 tysięcy projektów jest na różnym etapie realizacji) i skierować fundusze unijne na walkę z koronawirusem.

Jeśli chodzi o ten drugi cel, to - jak wskazał - np. 612 mln zł z programu Infrastruktura i Środowisko przeznaczono na bezpośrednią walkę z pandemią. Pieniądze trafiły m.in. do służby zdrowia, ale też policji, straży pożarnej i inspekcji transportu drogowego. Fundusze przeznaczono na zakup środków ochrony indywidualnej, środków do dezynfekcji oraz sprzęt medyczny. Puda przypomniał, że ok. 2,6 mld zł przekazano na dopłaty do wynagrodzeń pracowników firm, z tego wypłacono już około 1,9 mld zł. Pieniądze te wsparły ponad 490 tysięcy pracowników.

Minister zaznaczył, że bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się środki na pożyczki płynnościowe. Aktualnie to 550 mln zł , które pochodzą z Programu Inteligentny Rozwój.

- Obecnie zapowiedzieliśmy zwiększenie funduszu pożyczkowego do kwoty ponad 1 mld zł, by pomóc przedsiębiorcom zachować płynność ich firm – dodaje Puda.

Wskazał, że trwają też prace nad uruchomieniem dodatkowego wsparcia na bieżącą działalność przedsiębiorców. Budżet tego przedsięwzięcia - jak powiedział - to ok. 3 mld zł, a środki na ten cel mają pochodzić z programów Polska Wschodnia, Inteligentny Rozwój i regionalnych programów operacyjnych dla poszczególnych województw. Z programu Polska Wschodnia przekierowanych zostanie na ten cel 500 milionów złotych.

- Z pomocy w formie dotacji będą mogli skorzystać średni przedsiębiorcy z pięciu województw Polski Wschodniej: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego, którzy odnotowali niedobór lub brak płynności finansowej spowodowanej epidemią COVID-19 - powiedział.

Dodał, że średni przedsiębiorcy z pozostałych regionów będą mogli skorzystać z dotacji w programie Inteligentny Rozwój. W puli są 2 miliardy złotych. To największe wsparcie z Funduszy Europejskich skierowane do przedsiębiorców, którzy zmagają się ze skutkami pandemii w swojej bieżącej działalności gospodarczej i mają trudność w utrzymaniu płynności finansowej. Z kolei dotacje dla mikro i małych firm dostępne będą w regionalnych programach operacyjnych, którymi zarządzają marszałkowie województw.

Wiceminister pytany o to, jak w czasach pandemii realizowane są inwestycje prorozwojowe z funduszy unijnych, powiedział, że obecnie "głównym celem jest ochrona korzystających z funduszy europejskich przed gospodarczymi skutkami koronawirusa. Dlatego obowiązujące w normalnych warunkach wytyczne ministra funduszy i polityki regionalnej dotyczące realizacji programów społecznych i inwestycji są częściowo zawieszone" - wskazał. Zaznaczył jednak, że beneficjenci mogą czuć się pewnie, ponieważ częściowe zawieszenie niektórych wytycznych zostało uzgodnione z Komisją Europejską, żeby w przyszłości nie było trudności z rozliczeniem wydatków.

Podkreślił jednak, że MFiPR nie zapomina o wzmacnianiu działalności inwestycyjnej wszędzie tam, gdzie biznes wykazuje taką możliwość.

- Mimo pandemii, możliwe są także projekty rozwojowe, a dobrze zainwestowane fundusze europejskie nie tylko pomagają poszczególnym firmom rozwijać się i realizować nowatorskie projekty, ale są skuteczną szczepionką antywirusową dla gospodarki - wskazał.

wskazał.

Podkreślił, że nie zatrzymano „szybkiej ścieżki”, czyli dobrze znanej dla przedsiębiorców formuły ubiegania się o unijne wsparcie na działalność z zakresu B+R. Co więcej - jak zaznaczył - uruchomiliśmy konkurs Szybka Ścieżka – Koronawirusy. "Dla firm lub ich konsorcjów mamy 200 mln złotych na badania związane z diagnostyką, leczeniem i profilaktyką chorób wirusowych. Wiele innych konkursów, które są odpowiedzią na kryzys związany z epidemią jest w toku, uruchamiane są kolejne" - powiedział.

Dodał, że "tam gdzie trzeba zwiększamy budżet, zmieniamy terminy, łagodzimy kryteria, po to, by firmom łatwiej było przejść przez czas pandemii bez większych strat i utrzymanym zatrudnieniem". Minister Puda podkreślił, że dla przedsiębiorców w konkursie POIR, w którym można ubiegać się o dotację na stworzenie lub rozwój infrastruktury B+R w firmach, został wydłużony termin składania wniosków do końca czerwca. Budżet tego konkursu to 350 mln zł.

- Na początku czerwca ogłosiliśmy dodatkowy konkurs, w którym wsparcie będą mogły uzyskać inwestycje w infrastrukturę służącą do testowania i przygotowania do masowej produkcji środków służących zwalczaniu pandemii COVID-19 z budżetem 100 mln zł – dodał Puda. Wnioski w konkursie można składać od najbliższego poniedziałku, czyli 8 czerwca. Wiceminister Puda wyraził nadzieję, że część z tych środków posłuży przedsiębiorcom do wzmocnienia zaplecza innowacyjnego w sektorach medycznym i farmaceutycznym.

Puda wskazał, że duży wpływ na kondycję gospodarki mają i będą miały duże inwestycje infrastrukturalne realizowane przez sektor publiczny.

- Podpisujemy nowe umowy na przygotowane projekty, np. na budowę kolejnych odcinków dróg S7 czy S19. Takie inwestycje dają zatrudnienie i dochody wielu osobom czy instytucjom - powiedział. Zaznaczył, że im więcej firm przetrwa kryzys i zostanie uratowanych miejsc pracy, tym łatwiejszy będzie restart gospodarki po tym, jak już uporamy się z epidemią koronawirusa.

Źródło

Skomentuj artykuł: