Minister Gróbarczyk poinformował: przechodzimy do kolejnego etapu budowy przekopu Mierzei Wiślanej

Zamykamy pewien etap budowy przekopu Mierzei Wiślanej, przechodzimy do kolejnego - powiedział dziś minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk w miejscu przekopu na Mierzei Wiślanej.

Gróbarczyk wziął udział w uroczystym wmurowaniu kamienia węgielnego w ławie fundamentowej podpory mostu północnego na przekopie Mierzei Wiślanej.

Przed nami bardzo ważny moment. To ostateczne zalanie drugiego przyczółka drogowego, czyli zamknięcie pewnego etapu w zakresie realizacji budowy, przejście do kolejnego. Myślę, że zamknięcie też pewnego etapu mentalnego, dyskusji, dyskursu, co z Mierzeją, jak to będzie wyglądało, czy będzie kanał żeglugowy

mówił minister.

Dodał, że sobotnia uroczystość zalania kamienia węgielnego, podpisanie aktu erekcyjnego, to bardzo ważny moment, który "rozpoczyna kierunek zakończenia tej realizacji".

On oczywiście nie nastąpi tak szybko, jak byśmy chcieli, ale w związku z tym, że te prace idą bardzo dobrze, jesteśmy zgodnie z terminem, jesteśmy zgodnie z harmonogramem. To napawa nas ogromnym optymizmem

oświadczył minister.

Podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do inwestycji, która - jak podkreślił - będzie miała ogromne znaczenie w świetle budowy nowej drogi wodnej, nowego dostępu do Zalewu Wiślanego.

Przewodniczący Konwentu Morskiego kpt. Zbigniew Sulatycki nawiązał do wielkiego budowniczego Polski Eugeniusza Kwiatkowskiego, który "wbrew wszystkiemu na piaskach wybudował nowoczesny port na XXI wiek - Gdynię, wybudował Centralny Okręg Przemysłowy".

Jak ocenił "kanał żeglugowy przez Mierzeję przyniesie ogromne korzyści pod względem bezpieczeństwa jak i ekonomiczne".

Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni kpt. ż. w. Wiesław Piotrzkowski zauważył, że "inwestycja jest dość skomplikowana, nietypowa i nietuzinkowa, jeśli chodzi o krajobraz naszego wybrzeża". Jak dodał, choć do tej pory inwestor nie zajmował się budową śluz, to w tej chwili realizuje kanał biorąc pod uwagę wszelkie najnowsze technologie. Wskazał, że budowa idzie zgodnie z harmonogramem.

Kanał daje możliwości handlowe i eksploatacyjne portu w Elblągu oraz rozwój turystyki oraz uniezależnienie od himerycznego sąsiada

ocenił.

Akt erekcyjny głosi, iż "pamiętnego dnia 26 września 2020 roku, kiedy prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej był Andrzej Duda a premierem Mateusz Morawiecki, ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk wmurowano kamień węgielny pod budowę mostu północnego przekopu Mierzei Wiślanej".

To ważne dla całego kraju wydarzenie przypadło w roku jubileuszowym, kiedy Polska obchodziła 100-lecie polskiej administracji morskiej, stulecie zaślubin Polski z Morzem Bałtyckim oraz stulecie polskiego szkolnictwa morskiego. Rozpoczęcie prac przy moście północnym, powstającym nad kanałem żeglugowym, to podstawowy etap budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Most północny zapewni utrzymanie ciągłego ruchu samochodowego na Mierzei

głosi tekst.

Podpis pod aktem erekcyjnym złożyli minister Gróbarczyk, przewodniczący Konwentu Morskiego kpt Zbigniew Sulatycki, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski oraz wykonawcy - przedstawiciele konsorcjum NDI Besix.

Wcześniej podpis złożył także prezes PiS Jarosław Kaczyński, który jako premier zainicjował pomysł przekopu Mierzei. Tuba z aktem erekcyjnym została wmurowana w budowany przyczółek mostu.

Od prawie roku w miejscu planowanego kanału żeglugowego na Mierzei trwały prace, najpierw przygotowawcze, a obecnie - budowlane. Powstają tam m.in. nabrzeża, prowadzone są wykopy, powstaje sztuczna wyspa.

Na Mierzei nad kanałem powstaną dwa mosty obrotowe, umożliwiające ciągłe utrzymanie ruchu samochodowego, niezależnie od przepływających nową drogą wodną jednostek. Od początku jednym z założeń było zapewnienie priorytetu ruchu kołowego w rejonie kanału żeglugowego.

Jak przypomniał Urząd Morski w Gdyni, całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga wyniesie blisko 23 kilometry. Samo przejście przez Zalew Wiślany wyniesie nieco ponad 10 kilometrów, po rzece Elbląg - także ponad 10 kilometrów, a pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał ma mieć 5 m głębokości.

Docelowo nowa droga wodna między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o długości do 100 metrów oraz do 20 metrów szerokości. Budowa kanału na Mierzei Wiślanej ma zakończyć się w 2022 r. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni.

Źródło

Skomentuj artykuł: