Minister o danych GUS: kolejny miesiąc potwierdzamy, że radzimy sobie najlepiej w UE

Spadek PKB w II kwartale o 8,2 proc. rdr to mniej niż zakładaliśmy - wskazała wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, odnosząc się do danych GUS o PKB. Kolejny miesiąc potwierdzamy, że radzimy sobie najlepiej w Unii Europejskiej - zaznaczyła.

Główny Urząd Statystyczny poinformował dziś w szybkim szacunku, że polski Produkt Krajowy Brutto w II kwartale 2020 roku spadł o 8,2 proc. rdr wobec wzrostu na poziomie 2,0 proc. rdr w I kw. 2020 r. Pełne dane o PKB w II kw. GUS poda 31 sierpnia.

Wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz podkreśliła we wpisie na Twitterze, że spadek PKB w II kwartale o 8,2 proc. (rdr) to "mniej niż zakładaliśmy, dużo lepiej niż DE (10,1), FR (13,8), UK (20,4). Kolejny miesiąc kiedy potwierdzamy, że radzimy sobie najlepiej w UE".

To wynik znacznie lepszy od oczekiwań. Wskazuje na odporność #PolskaGospodarka i skuteczność działań wspierających przedsiębiorców i pracowników podejmowanych przez rząd

ocenił na Twitterze resortu rozwoju.

Analitycy PIE zwrócili uwagę, że polska gospodarka mniej ucierpiała na skutek pandemii niż kraje regionu Europy Środkowowschodniej – skala osłabienia w Czechach, Słowacji i na Węgrzech przekraczała 10 proc. Zdecydowanie gorzej radziły sobie też Niemcy ze spadkiem PKB o 11,7 proc. rdr czy kraje południa, gdzie załamanie sięgnęło 17-22 proc. rdr.
Porównywalne wyniki obserwowano jedynie w Szwecji i Danii.

Należy pamiętać jednak, że w pierwszym z wymienionych krajów wybrano odmienną od całej Europy ścieżkę walki z pandemią i nie zamrożono gospodarki. Przełożyło się to na wzrost zachorowań i ofiar śmiertelnych

wskazali.

PIE zastrzega, że pełna struktura danych dostępna będzie za dwa tygodnie.

Obecnie szacujemy, że zarówno wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych oraz inwestycje były niższe o ok. 10 proc. względem ubiegłego roku

wskazali analitycy.

Wynik poprawiały natomiast "pozytywna kontrybucja eksport netto oraz konsumpcja publiczna".
Zdaniem PIE w nadchodzących kwartałach nasza gospodarka "będzie odbijać", a skala osłabienia dalej będzie jedną z najniższych na tle UE.

Dane wysokiej częstotliwości pozwalają na optymizm, chociaż z rewizjami prognoz za cały 2020 rok należy w naszej ocenie wstrzymać się do publikacji pełnej informacji o PKB w II kwartale

zastrzegli.

Wciąż nie znamy kondycji sektorów usługowych. Głównym źródłem niepewności są też m.in. skłonność firm do inwestowania oraz popyt zewnętrzny

podkreślili.

Dodali, że z badań PIE i PFR wynika, że polskie przedsiębiorstwa coraz częściej postrzegają pandemię jako długotrwały problem, co może skutkować powolnym odbiciem inwestycji.

Źródło

Skomentuj artykuł: