Można już ubiegać się o dodatek węglowy

Gospodarstwa domowe, których głównym źródłem ogrzewania jest węgiel lub paliwa węglopochodne zawierające co najmniej 85% węgla kamiennego, mogą już składać wnioski o rządowe wsparcie w wysokości 3 tys. złotych. Rozwiązanie to jest wymiernym wsparciem dla wielu polskich rodzin w obliczu narastającego wzrostu cen węgla.

Wnioski o dodatek węglowy – podobnie jak w przypadku dodatku osłonowego, należy składać do urzędów gmin. Jego wzór jest jednolity dla całej Polski, by odciążyć gminy i przyspieszyć cały proces.

- Wnioski o wypłatę dodatku węglowego można składać do 30 listopada 2022 r. Dodatek będzie przysługiwał również gospodarstwom, które już zakupiły węgiel. Warunkiem jego otrzymania jest wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków – przypomniała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Przyjęta przez Sejm 22 lipca 2022 r. ustawa o dodatku węglowym wprowadza rozwiązania, które umożliwią dofinansowanie dla gospodarstw domowych, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane paliwami stałymi. 17 sierpnia 2022 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska ws. wniosku o dodatek węglowy, które umożliwia gospodarstwom domowym ubieganie się o rządowe wsparcie.

Opozycja alarmuje, że dodatek i tak nic nie da, bo brakuje paliwa. Jednak rząd zapewnia, że węgla nie zabraknie, a premier zdecydował o dodatkowym imporcie surowca. - Przedłużyłem swoja decyzję dotyczącą zakupów węgla przez spółki energetyczne z końca października do końca sezonu grzewczego - poinformował  premier Mateusz Morawiecki. Postępy związane z importem i produkcją węgla są codziennie monitorowane przez rząd. Premier chce, aby importować węgiel nawet na zapas. - Bo on się nie zmarnuje - podkreśla.

Zdaniem ekspertów to bardzo dobra decyzja. - Na świecie trwa bitwa o surowce - mówi Adrian Ostrowski, analityk finansowy. - Dlatego też np. Chiny zaleciły swoim firmom gromadzenie węgla i innych strategicznych surowców - dodaje. Powodem jest przede wszystkim wojna w Ukrainie. Kanadyjska firma analityczna SecDev szacuje, że wartość złóż paliw kopalnych i metali ziem rzadkich na okupowanych przez Rosję terenach Ukrainy to aż 12 bilionów dolarów. Blokada tych złóż sprawia, że ceny surowców są bardzo wysokie.

Jak podkreśla minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, wojna energetyczna najbardziej uderza w odbiorców wrażliwych, wśród których są gospodarstwa domowe. - Stąd resort klimatu i środowiska podejmuje działania mające na celu minimalizację skutków wzrostu cen nośników energii - wyjaśnia. Dodatek węglowy to wsparcie dla gospodarstw domowych, których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł zasilany węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.

Wzór zatwierdzony przez resort klimatu jest bardzo prosty. Wystarczy podać swoje dane, a także informacje o innych osobach wchodzących w skład gospodarstwa domowego. Następnie trzeba zaznaczyć jedno, główne źródło ogrzewania węglowego, wcześniej przez nas wpisane do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Zdaniem resortu klimatu, nie ma tutaj obaw o masowe oszustwa, bo każdy urzędnik ma dostęp do CEEB, a w swym oświadczeniu zainteresowany podaje informacje pod groźbą odpowiedzialności karnej.

Nie ma też obaw, że zabraknie pieniędzy na dodatek węglowy. Źródłem finansowania będzie Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 zasilany m.in. z zysku NBP - będzie to ok. 9,5 mld zł. 

Skomentuj artykuł: