Na koniec roku bezrobocie będzie na rekordowo niskim poziomie 4,3-4,5 proc. - uważa ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka, odnosząc się do poniedziałkowych danych GUS.
Jak podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny, stopa bezrobocia w czerwcu spadła do 4,9 proc. z 5,1 proc. w maju.
Zdaniem Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan, to historyczne minimum i spadek o 0,2 pkt proc. w porównaniu z majem.
"Rynek pracy, przez swoją odporność na obecne kryzysy, prawdopodobnie jako ostatni doświadczy nadchodzącego spowolnienia gospodarczego" - ocenił.
Jak przewiduje, do końca roku zapewne stopa bezrobocia będzie spadać od 0,1 do 0,2 pkt proc. "W efekcie przełoży na koniec roku będziemy odnotowywali bezrobocie na rekordowo niskim poziomie 4,3-4,5 proc." - zaznaczył Zielonka.
Jak przypomniał, stopa bezrobocia jest jednym z wielu wskaźników kondycji rynku pracy. "Inne sugerują, że dochodzimy do pewnych granic, które ciężko będzie przekroczyć. Kończą się możliwości dalszego zwiększania zatrudnienia, szczególnie w regionach silnie zurbanizowanych. Coraz mniej pojawia się ofert pracy, jednocześnie badania ankietowe przedsiębiorców sugerują, że ci coraz rzadziej myślą o dodatkowym zatrudnieniu, czując na barkach ciężar nadchodzących miesięcy" - wskazał ekspert Konfederacji Lewiatan.
GUS podał też w poniedziałek, że liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w czerwcu 818 tys. wobec 850,2 tys. osób w maju.