Najczęstsze błędy w czasie restrukturyzacji

Według danych firmy Coface w pierwszym półroczu 2021 roku w Polsce odnotowaliśmy rekordowy, 160% wzrost rdr. liczby niewypłacalności przedsiębiorstw. Aby wyjść z trudnej sytuacji finansowej i uniknąć upadłości, firmy muszą przejść przez proces restrukturyzacji, który dla większości z nich jest całkowicie nowym doświadczeniem. To z kolei sprawia, że nietrudno o błędy i bolesne konsekwencje. Eksperci PMR Restrukturyzacje i Kancelarii FKK wskazują, na co szczególnie powinni uważać dłużnicy i jakich pomyłek powinni się wystrzegać, aby realnie zwiększyć szanse na uratowanie przedsiębiorstwa.

Aby restrukturyzacja przebiegła możliwie łagodnie, zarówno dla wierzyciela, jak i dłużnika, kluczowa jest znajomość prawa oraz doświadczenie w podobnych postępowaniach. Niestety, na zadłużonych przedsiębiorców w trakcie procesu naprawczego czeka szereg wyzwań i trudnych decyzji, którym przy braku odpowiednio wsparcia często towarzyszą błędy.

Każdy dzień zwłoki ma znaczenie

Z perspektywy dłużnika kluczowy jest przede wszystkim czas rozpoczęcia procesu restrukturyzacyjnego. Jak podkreśla Aleksandra Pakuła, radca prawny w Kancelarii FKK, złożenie wniosku restrukturyzacyjnego dopiero w momencie wszczęcia egzekucji komorniczych, to zdecydowanie zbyt duża zwłoka, które może okazać się bardzo kosztowna.

Skorzystanie z restrukturyzacji już w chwili pogorszenia się sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstwa, w tym spadku płynności, jest dużo skuteczniejsze i daje znacznie większe możliwości w zakresie wyjścia firmy z kryzysu. Dzięki szybkiej reakcji przedsiębiorca zyskuje szansę ochrony słusznych praw wierzycieli oraz zwiększa prawdopodobieństwo zachowania przedsiębiorstwa, jego strategicznych aktywów, a nawet szybkiego powrotu do działań na rynku przy zachowaniu pełnej konkurencyjności

mówi Aleksandra Pakuła.

Co więcej, zdarza się, że świadomy trudnej sytuacji przedsiębiorca podejmuje próby, aby ochronić swój majątek. Tymczasem rozporządzanie mieniem przed złożeniem wniosku także jest częstym błędem dłużnika. Należy pamiętać o istnieniu tzw. skargi pauliańskiej, która pozwala ubezskutecznić czynności dłużnika z ostatnich pięciu lat. Inne konsekwencje takich działań to m.in. utrudnienie działań restrukturyzacyjnych i zmniejszenie zaufania do dłużnika, które może negatywnie odbić się na kolejnych etapach postępowania.

Kluczowa komunikacja na linii wierzyciel - dłużnik

Innym błędem jest brak komunikacji z wierzycielami. Zdaniem ekspertów najczęściej wynika on z bariery mentalnej i poczucia zawstydzenia koniecznością restrukturyzacji. Tymczasem szczera i bezpośrednia rozmowa z wierzycielami, ma z reguły  pozytywny wpływ na cały proces.

Z mojego doświadczenia wynika, że zabieganie o  spotkania z drugą stroną ułatwia wypracowanie porozumienia. Jak pokazały ostatnie miesiące, każdy przedsiębiorca – często niespodziewanie – może znaleźć się w trudnej sytuacji, a sprawna komunikacja między stronami pozwala znacząco zmienić położenie dłużnika

podkreśla Małgorzata Anisimowicz, prezes zarządu PMR Restrukturyzacje i kwalifikowany doradca restrukturyzacyjny.

Wtóruje jej Aleksandra Pakuła, która wskazuje, że dłużnicy często zapominają, iż po drugiej stronie znajdują się osoby, które nie otrzymały w pełni należnej zapłaty za wykonane usługi czy sprzedane towary.

Cała sytuacja wymaga specyficznego podejścia i kompleksowego wytłumaczenia zaistniałych problemów, tak aby druga strona była świadoma przyczyn niewypłacalności lub zagrożenia takim stanem. Brak transparentności w tym zakresie to częsty błąd, który negatywnie wpływa na wizerunek i wiarygodność dłużnika, a w konsekwencji osłabia jego pozycję w procesie restrukturyzacji

mówi radca prawny w Kancelarii FKK.

Dobry plan restrukturyzacyjny na wagę przetrwania firmy

Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego wiąże się także z wieloma zmianami dotyczącymi funkcjonowania zadłużonej firmy. W przypadku niektórych czynności konieczna jest zgoda nadzorcy lub zarządcy. Zmiany dotyczą także analiz działań banków, postanowień wydawanych przez sędziego komisarza czy też ustosunkowywania się do zobowiązań sądu. W takich sytuacjach wsparciem dla dłużnika staje się ekspert specjalizujący się w obsłudze podmiotów w restrukturyzacji. Rolą pełnomocnika jest także wewnętrzne opracowanie czynności w firmie, jak również kontakt z wierzycielami oraz tłumaczenie kolejnych etapów postępowania, jego przebiegu czy wyjaśnienie ewentualnych wątpliwości.

Przed złożeniem wniosku o przeprowadzenie postępowania restrukturyzacyjnego warto również przygotować przedsiębiorstwo do całego procesu, korzystając z pomocy doradcy restrukturyzacyjnego, doświadczonego w prowadzeniu takich postępowań, a także w przygotowaniach poszczególnych działów przedsiębiorstwa do samej restrukturyzacji. Kolejnym etapem jest opracowanie planu restrukturyzacyjnego, bez którego cały proces może łatwo wymknąć się spod kontroli.

W wielu przypadkach przedsiębiorcy oczekują rozpoczęcia postępowania i wypracowania układu z wierzycielami. Nie zdają sobie jednak sprawy, że oprócz samego układu, celem restrukturyzacji jest naprawa firmy i przywrócenie jej zdolności do ponownego konkurowania na rynku. Tutaj niezbędny jest precyzyjny plan, który pozwoli skoordynować i osiągnąć wszystkie cele, w relatywnie krótkim czasie

tłumaczy Małgorzata Anisimowicz.

Plan restrukturyzacyjny jest nie tylko niezbędnym dokumentem w toczącym się postępowaniu, ale także musi być wykonalny i odzwierciedlać kondycję firmy, sytuację branży oraz zasadność wdrażania zmian. Z kolei podczas przygotowania prognoz na potrzeby propozycji układowych istotne jest uwzględnienie wszystkich ryzyk oraz sytuacji, w jakiej aktualnie znajduje się przedsiębiorstwo.

Dłużnicy często nie analizują tych kwestii. Wówczas ich prognozy nie odzwierciedlają rzeczywistości, propozycje układowe są zbyt optymistyczne, a założone wyniki nie są osiągane. Stąd krótka droga do fiaska całego postępowania

podsumowuje Aleksandra Pakuła.
Źródło

Skomentuj artykuł: