Inflacja w Niderlandach wyniosła w listopadzie 5,2 proc. i jest najwyższa od września 1982 roku - poinformował dziś Holenderski Urząd Statystyczny (CBS).
W zeszłym tygodniu europejski urząd statystyczny Eurostat ogłosił, że inflacja w Niderlandach wyniosła 5,6 procent. Wtorkowe dane są obliczane na podstawie metody holenderskiej, która obejmuje również na przykład koszty mieszkania, stąd też różnica.
Wzrost cen towarów i usług spowodowały głównie ceny energii. Cena gazu była w listopadzie wyższa o 53 proc., energii elektrycznej o 74,9 proc., a paliwa - o 24,7 proc.
Według CBS podrożały również odzież i żywność – zwłaszcza ziemniaki, owoce i kawa.
Europejski Bank Centralny (EBC), którego zadaniem jest utrzymanie inflacji na poziomie około 2 procent, na razie nie planuje interwencji.
Jednak, jak wskazuje dziennik „NRC”, w ostatnich tygodniach EBC wydaje się być coraz bardziej świadomy zagrożeń związanych ze wzrostem cen towarów i usług.
„Istnieje ryzyko, że inflacja nie spadnie tak szybko, jak przewidywaliśmy” – przypomina słowa hiszpańskiego ekonomisty i dyrektora EBC Luísa de Guindosa holenderska gazeta.