Niemcy coraz częściej emigrują w poszukiwaniu lepszej pracy. Media piszą o drenażu mózgów

Uniwersytet Duisburg-Essen i Federalny Instytut Demografii, przedstawił analizę z której wynika, że w ujęciu minionej dekady więcej Niemców wyjeżdżało niż wracało do kraju. W liczbach bezwzględnych, podczas ostatnich dziesięciu lat RFN opuszczało średnio 180 tys. osób rocznie, zaś wracało jedynie 129 tys. Z  analizy wynika, że ogromna większość migrantów legitymuje się solidnym wykształceniem.

Mimo, że większość opuszczających RFN wyjeżdża jedynie czasowo, to jednak statystyki pokazują ujemne saldo migracji, w liczbie 51 tys. osób.

- Takie negatywne saldo migracji występuje właściwie we wszystkich krajach uprzemysłowionych - mówi ekspert, cytowany przez portal dw.com i dodaje, że jego zdaniem „o drenażu mózgów, czyli trwałym odpływie specjalistów, można mówić dopiero wtedy, kiedy znacznie więcej wysoko wykwalifikowanych osób wyjeżdża z kraju, niż do niego powraca”.

Ekspert wskazuje także, iż w badaniach nie zdiagnozowano takiego zjawiska, ponieważ „wśród niemieckich emigrantów 76 proc. ma dyplom wyższej uczelni, a wśród powracających jest to 68 proc.”. Zaznacza także, że napływ do RFN specjalistów z zagranicy rekompensuje problem.

Do tej interpretacji zjawiska migracji Niemców krytycznie odnosi się Gabriel Felbermayr, dyrektor Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii.

- W ubiegłych 10 latach przepadło nam za granicą pół miliona ludzi, z czego trzy czwarte było doskonale wykształconych. Dla gospodarki narodowej takiej jak niemiecka, która absolutnie skazana jest na wysoko kwalifikowanych pracowników, to nic dobrego. Specjaliści z zagranicy nie są w stanie całkowicie zniwelować tej różnicy, ponieważ nie zawsze są oni tak dobrze wykształceni
 

uważa Felbermayr, cytowany przez Deutsche Welle.

Autorzy analizy próbowali także zdiagnozować przyczyny, dla których Niemcy migrują. W tym celu przeprowadzili badanie na 10 tys. osób, które opuściły kraj.

Okazało się, że głównym powodem wyjazdu, (dla 58%) była dla ankietowanych praca i oczywiście związane z nią zarobki. Niemieccy specjaliści dzięki migracji mogli zarobić średnio 1200 euro więcej, niż w swoim kraju. 46 proc. badanych, jako przyczynę wyjazdu wskazywało zmianę stylu życia, a ok. jedna trzecia podnosiła kwestię rodzinne lub partnerskie.

Eksperci wskazują jednak również na pozytywną stronę zjawiska migracji. Według nich zdobyte przez powracających do kraju Niemców doświadczenia mogą przynieść wymierną korzyść gospodarce RFN.

Skomentuj artykuł: