Inflacja i rosnące ceny sprawiają Niemcom wiele kłopotów. W rezultacie, ci, którzy mogą, zaczynają oszczędzać i podróżują do Polski na zakupy. Według relacji niemieckiej stacji MDR, dzięki zawieszeniu podatku VAT, nie tylko benzyna, ale także żywność są tam tańsze.
MDR towarzyszył niemieckiemu mieszkańcowi Żytawy (Zittau), który udał się do Polski na tygodniowe zakupy. Jest ojcem pięciorga dzieci. Za każdym razem, kiedy robi zakupy w Polsce, oszczędza 50 euro, co oznacza dla niego „mały urlop” w skali roku. Przed wyjazdem na zakupy do Polski porównuje ceny przy pomocy polskiej aplikacji zakupowej.
Niemiecka stacja przypomina, że w Polsce w ramach tarczy antyinflacyjnej zniesiono podatek VAT na żywność. To z kolei zachęca mieszkańców niemieckiego pogranicza do robienia zakupów w Polsce. Zdarza się, że w supermarketach brakuje wózków, bo tyle klientów przyjechało na zakupy.
W wyniku wojny w Ukrainie, kryzysu energetycznego i inflacji ceny żywności w Niemczech poszybowały w górę – o 15 procent. „W Polsce z kolei nadarzają się dobre okazje" – stwierdza MDR.
Stacja zauważa, że w Polsce pojawiają się dobre okazje. Na przykład w Zgorzelcu żywność, papierosy i paliwo są tańsze. Można zaoszczędzić od 20 do 30 centów na litrze paliwa - relacjonuje stacja MDR. Niemcy są również pod wrażeniem bogatej oferty dostępnej w Polsce. Jednak podczas powrotu do Niemiec zauważa się wzmożone kontrole. Kupujący relacjonują, że służby celne pytają o ilość przewożonej żywności, paliwa i papierosów, które przekraczają limit dozwolony w przypadku prywatnych transportów.
Według najnowszych danych Komisji Europejskiej, Polska jest jednym z najbardziej korzystnych celów podróży dla Niemców pod względem cen paliwa. Pod koniec czerwca bieżącego roku, litr benzyny E5 kosztował średnio o 39 centów mniej w Polsce niż w Niemczech. Natomiast olej napędowy był tańszy o 21 centów.
W Niemczech ceny tych paliw wynosiły odpowiednio 1,85 euro dla benzyny E5 i 1,61 euro dla oleju napędowego. Przeliczając na euro, paliwo w Polsce kosztuje około 1,46 euro za litr (benzyna E5) i 1,40 euro za litr (olej napędowy).