Niemieckie koncerny mistrzami Rosji

Niemieckie koncerny kontynuują lobbing w Rosji mimo narastających napięć politycznych – relacjonuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Dziennik opisał w tym tygodniu projekt lobbingowy realizowany w Rosji z udziałem około 20 niemieckich koncernów pod wspólnym patronatem szefów MSZ Niemiec i Rosji.

Broszura projektu Niemiecko-Rosyjska Izba Handlu Zagranicznego (AHK) wzywa: „I Ty zostań mistrzem Rosji!”, a na stronie internetowej wśród uczestników można znaleźć „wielkie nazwy niemieckiej gospodarki”: Volkswagen i Mercedes, Siemens i Henkel, Lufthansa, Deutsche Bank, Schaeffler, SAP czy Metro, sieć handlu detalicznego Globus, producent maszyn rolniczych Claas i kilka innych, jak czytamy we „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ).  

„Celem projektu jest publiczna prezentacja zaangażowania niemieckiej gospodarki w Rosji’ oraz wzmocnienie współpracy między rosyjskimi i niemieckimi firmami’. Chodzi o kontakty z rosyjską polityką oraz medialną obecność w tym kraju” – relacjonuje „FAZ”.

„W zwykłych czasach byłby to gody uwagi projekt. W końcu zadaniem Izb Handlu Zagranicznego jest reprezentowanie interesów przedsiębiorstw i wspieranie współpracy gospodarczej. Jednak czasy nie są zwyczajne; jest groźba militarnego ataku Rosji na Ukrainę. Przez spór o gazociąg Nord Stream 2 świat bacznie przygląda się niemiecko-rosyjskim stosunkom gospodarczym. Wielu na Zachodzie zarzuca Niemcom i przedstawicielom niemieckiej gospodarki zbyt bliskie więzi z Rosją. A zatem jak odpowiedni jest taki lobbing w czasach, gdy stawką jest wojna i pokój?” – zastanawia się „FAZ”, pytając o stanowisko niemieckich firm.

Jak informuje, żadne z przedsiębiorstw, zapytanych przez gazetę, nie zdystansowało się od udziału w trwającym od 2 lat projekcie AHK albo określenia „mistrzowie Rosji”. „Zamiast tego podkreślają znaczenie rynku rosyjskiego.” – pisze „FAZ”. Niektóre firmy, które odpowiedziały na pytania, przyznają, że skrupulatnie albo z niepokojem obserwują aktualną sytuację.

Jednocześnie za istotne uważają to, by „kanały dialogu pozostały otwarte oraz stawiają na wysiłki dyplomatyczne”.  

Według gazety opisywany projekt to kontynuacja kampanii rozpoczętej w 2018 roku, gdy Rosja była gospodarzem piłkarskich Mistrzostw Świata. Cytowany przez „FAZ” szef AHK Matthias Schepp pisał, że kampania spotkała się z „szerokim echem w mediach w Rosji i sympatią rządu, gospodarki, społeczeństwa i regionów”. Sukces akcji miał być argumentem na rzecz jej nowej edycji w latach 2020-2022.

Jak informuje niemiecki dziennik, AHK obiecuje uczestnikom kampanii „dużą polityczną widoczność wśród gubernatorów, czołowych dyplomatów i przedstawicieli rosyjskich ministerstw, a także możliwość wzmocnienia wizerunku oraz obecności w mediach. Chętne do udziału firmy wykupują pakiet sponsoringowy”. Zostanie głównym sponsorem to koszt 75 tysięcy euro.

„Oczywiście będziemy to kontynuować” – mówi „FAZ” szef AHK. I dodaje, że zrównoważony rozwój, opieka zdrowotna i ochrona klimatu to obszary, w których trzeba utrzymać kontakt z Rosją. Schepp zaznacza, że niemieckie firmy w Rosji w stu procentach trzymają się ram wyznaczonych politycznie.

„Podobny ton mają stanowiska uczestniczących firm” – informuje „FAZ”. Podkreślają m.in. znaczenie rosyjskiego rynku i odpowiedzialność wobec pracowników. „Rzeczniczka Mercedesa pisze, że Rosja jest ważnym rynkiem i lokalizacją produkcji dla firmy, że Metro ponosi odpowiedzialność wobec około 10 tysięcy pracowników i 2,5 miliona klientów. Ci klienci to samodzielni przedsiębiorcy z sektorów gastronomii i handlu, ważni dla różnorodnego społeczeństwa” – cytuje „FAZ” przykładowe stanowiska niemieckich firm, uczestniczących w projekcie lobbingowym w Rosji.

Thomas Bruch, udziałowiec sieci sklepów Globus, która ma w Rosji 19 supermarketów, podkreśla z kolei, że w Rosji firma jest bardzo ceniona, pracownicy są dumni z jej osiągnięć, a udział w projekcie „Mistrzowie Rosji” jest okazją, by to pokazać na zewnątrz.  I dodaje, że „wprawdzie polityczna sytuacja jest trudna, ale gospodarcza jest stabilna”. „Ryzyko, wynikające z aktualnej sytuacji politycznej szacujemy raczej jako niskie” – przyznaje Bruch w odpowiedzi na pytania „FAZ”. Gazeta zaznacza też, że wszystkie te firmy mają nadzieję na pokojowe rozwiązanie konfliktu.

Źródło
Tagi

Skomentuj artykuł: