Po 8 miesiącach br. mamy ponad 6 mld euro nadwyżki w handlu zagranicznym - wynika ze wstępnych danych GUS - komentuje ministerstwo rozwoju, pracy i technologii.
W skali 8. miesięcy br. eksport osiągnął wartość 147,7 mld euro i był o 5,6% niższy niż przed rokiem. Natomiast import obniżył się o 9,6%, do 141,4 mld euro. W rezultacie znacząco poprawiło się saldo obrotów - o ile w okresie styczeń-sierpień 2019 r. notowany był deficyt w wysokości ok. 100 mln euro, to po 8 miesiącach br. nadwyżka wymiany wyniosła prawie 6,3 mld euro.
Eksport do całej UE wyniósł 108,3 mld euro, czyli był o 6,7% niższy niż przed rokiem. Spadki odnotowano w sprzedaży do większości rynków unijnych, w tym do Czech o 8,8%, do Francji o 10,1%, do Niderlandów o 9,6%. Tempo spadku eksportu na rynek naszego głównego partnera, czyli do Niemiec wyniosło 3,3% i było o połowę wolniejsze niż do UE ogółem.
Znacznie głębszy spadek nastąpił po stronie importu z UE (o 11,8%, do 77,9 mld euro), co pozwoliło na dalszy wzrost nadwyżki obrotów z UE o ponad 2,5 mld euro, do 30,5 mld euro.
Spadek sprzedaży do pozostałych krajów rozwiniętych gospodarczo (poza UE) wyniósł 6,5% (do 18,8 mld euro), w tym do Wielkiej Brytanii o 10,4%, Norwegii o 8,1%, Kanady o 32,5%. Wśród ważniejszych rynków w tej grupie wzrost odnotowano w sprzedaży do USA (o 0,5%), do Szwajcarii (o 10,5%) oraz do Australii (o 29,5%). W imporcie z tych rynków spadek sięgnął 10,6% (do 13,9 mld euro), a dodatnie saldo wymiany zwiększyło się do 4,9 mld euro.
Biorąc pod uwagę strukturę przedmiotową obrotów, spadki dotknęły większość najważniejszych pozycji w naszym eksporcie, w tym: kotły, maszyny i urządzenia mechaniczne oraz ich części i akcesoria o 6%, maszyny i urządzenia elektryczne oraz ich części i akcesoria o 0,6% oraz meble, pościel, materace, lampy itp. o ok. 11%. Najgłębszy jednak spadek dotyczył eksportu pojazdów nieszynowych oraz ich części i akcesoriów – o 23,7%.
Z kolei w samym sierpniu - według GUS - eksport towarów z Polski wyniósł 17,6 mld euro i był o 4,4% niższy niż w sierpniu 2019 r. Jest to nieco głębszy spadek niż w lipcu (0,5%), jednak redukcja ta jest znacząco łagodniejsza niż w kwietniu i maju, gdy przekraczała 20%. Nie bez wpływu na wyniki polskiego eksportu pozostaje sytuacja na rynkach naszych głównych partnerów. W sierpniu w całej UE odnotowano spadek produkcji przemysłowej (o 6,2%), przy czym w samych Niemczech sięgnął on 11,2%. Głębszy spadek nastąpił w sierpniu po stronie importu do Polski – wyniósł on 10,3% i osiągnął poziom niespełna 16,8 mld euro. Wyniki te przełożyły się na poprawę salda o 1,1 mld euro, wobec poziomu sprzed roku.
Obecna sytuacja w gospodarce światowej, w kontekście kolejnej fali zakażeń w wielu krajach, a - co za tym idzie - wzrost ogólnej niepewności, może spowodować, że w kolejnych miesiącach aktywność międzynarodowa naszych przedsiębiorstw pozostanie ograniczona. Z drugiej strony, ostatnie odczyty wskaźnika PMI na rynkach naszych głównych partnerów dają podstawy do pewnej dozy optymizmu. W strefie euro jego wrześniowa wartość sięgnęła 53,7 pkt. wobec 51,7 pkt. przed miesiącem, a w Niemczech indeks ten wyniósł 56,4 pkt., tj. o ponad 4 pkt. więcej niż miesiąc wcześniej - konkluduje ministerstwo.