Od handlu na giełdzie do europejskiego czempiona. CD Projekt na topie

W tym tygodniu CD Projekt, polska firma branży gamingowej została najcenniejszym producentem gier w Europie. Stało się to po tym jak giełdowa wycena spółki przewyższyła wycenę francuskiego giganta tej branży - Ubisoft.

Na początku tego tygodnia akcje polskiej firmy gwałtownie rosły. We wtorek stała się rzecz, którą ciężko było sobie wyobrazić jeszcze dekadę temu. Grupa CD Projekt, rozpoczynająca przed laty swoją działalność jako sprzedawca oprogramowania na giełdzie komputerowej, stała się cenniejsza niż operujący na światową skalę paryski Ubisoft - gigantyczny koncern wydający najbardziej cenione tytuły gier wideo. 

W pewnym momencie łączna kapitalizacja polskiej grupy wyniosła 36,5 mld złotych. W tym samym czasie wartość francuskiego wydawcy serii gier Assassin's Creed, Prince of Persia czy Rayman pozostawała na poziomie 7,82 mld euro, czyli około 35,6 miliarda złotych.  Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że z Francuzi to globalny wydawca zatrudniający kilkanaście tysięcy pracowników w kilkudziesięciu oddziałach na całym świecie, wydający rocznie co najmniej kilka hitowych tytułów. Po polskiej stronie mamy studio dla którego pracuje w porywach ok. tysiąca speców od programowania, grafiki czy internetowej sprzedaży.

Bycie liderem w Europie, choć zapewne jest stanem przejściowym, to jednak dla polskiego producenta gier, odpowiedzialnego m. in. za serię gier Wiedźmin jest kolejnym dużym sukcesem. Warto przypomnieć, ze niedawno CD Projekt został największą firmą na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, wyprzedzając takie koncerny jak Orlen, KGHM czy dotychczasowego lidera - PKO Bank Polski.

Twórcy Wiedźmina do teraz zajmują pierwsze miejsce na rynku głównym GPW. To najlepiej pokazuje jak ważna dla polskiej gospodarki staje się branża gamingowa, która nie ogranicza się tylko do CD Projekt. Wielkie ambicje mają kolejne spółki jak 11 bit Studio, PlayWay , Ten Square Games. Ultimate Games czy T-Bull. Sektor pomimo światowego kryzysu, a może nawet dzięki niemu, ma się świetnie.

Warto zaznaczyć, że europejskiemu rynkowi gier brakuje jeszcze trochę do światowych czempionów. Dla porównania wycena rynkowa Take-Two właściciela marki Rockstar wynosi 16,13 mld dolarów, twórcy gier FIFA i Madden NFL - Electronic Arts to 34,34 mld dolarów, Mario, producenta Nintendo - 53,73 mld  dolarów, a właściciela przeboju Call of Duty - Activision Blizzard to aż 56,27 mld dolarów.

Źródło

Skomentuj artykuł: