OECD zakłada kontynuację globalnego ożywienia, chociaż różnice w jego poziomie w poszczególnych krajach są znaczne.
Po silnym odbiciu w pierwszej połowie roku PKB Polski przekroczył poziom sprzed pandemii i oczekuje się, że wzrośnie o 5,3% w 2021 r. Główny scenariusz w prognozie zakłada kontynuację ożywienia gospodarczego jako skutek lepszego radzenia sobie z sytuacją pandemiczną przy wsparciu polityk monetarnych i fiskalnych państw - czytamy w najnowszej, grudniowej prognozie makroekonomicznej OECD „Economic Outlook”.
Zawarta w niej została ocena globalnej sytuacji makroekonomicznej oraz bardziej szczegółowy opis sytuacji państw członkowskich OECD, w tym Polski, a także innych wybranych gospodarek.
W Polsce po silnym odbiciu w pierwszej połowie roku PKB przekroczył poziom sprzed pandemii i oczekuje się, że osiągnie poziom 5,3% w 2021 r. i następnie utrzyma się na poziomie 5,2% w 2022 r. a następnie 3,3% w 2023 r.
Według OECD inflacja (CPI) w Polsce wzrośnie do poziomu 4,8% w 2021 r., w 2022 r. do poziomu 6,2% a następnie spadnie do poziomu 3,4 % w 2023 r.
Dobre perspektywy polskiej gospodarki znajdują potwierdzenie zarówno w najnowszych, prognozach OECD, jak i we wczorajszych danych opublikowanych przez GUS. Dane dotyczące PKB potwierdzają, że ożywienie w gospodarce jest kontynuowane i to w tempie wyższym od przewidywań, przy czym PKB przekroczył już poziom sprzed pandemii. Na niskim poziomie pozostanie również stopa bezrobocia
Stabilizacja oraz utrzymanie ożywienia gospodarczego, a także wyzwania związane z zagrożeniami takimi jak rosnąca presja inflacyjna, wymagają odpowiedniej odpowiedzi po stronie polityk monetarnej i fiskalnej. W tym kontekście OECD odnotowuje działania wprowadzane w naszym kraju w ramach drugiej tarczy antykryzysowej oraz rozwiązania podatkowe i fiskalne zawarte w Polskim Ładzie, a także działania NBP zmierzające do zacieśnienia polityki pieniężnej.
Jak podkreśla w komentarzu do prognozy OECD ministerstwo rozwoju i technologii, głównymi czynnikami wzrostu w naszej gospodarce mają być konsumpcja i inwestycje. Konsumpcja będzie rosła w wyniku ograniczania skumulowanych w szczycie pandemii oszczędności oraz dobrej sytuacji na rynku pracy. Inwestycje będą wspierane m.in. przez wydatkowanie funduszy UE. Dynamika nakładów inwestycyjnych ma przekraczać tempo wzrostu PKB w horyzoncie prognozy, w 2023 r. aż ponad dwukrotnie.
Według MRiT podczas gdy wyższe ceny energii i utrudnienia w dostawach są prawdopodobnie przejściowym czynnikiem podwyższającym inflację w naszym kraju (prognoza OECD dla CPI w Polsce na 2021 r. to 4,8%, na 2022 rok – 6,2%, a na 2023 rok – 3,5%), tak brak wolnych mocy produkcyjnych może sprzyjać utrzymaniu się presji inflacyjnej również w 2023 r.
OECD dostrzega, że rosnące zaufanie konsumentów i wzrost wynagrodzeń mogą prowadzić do większej konsumpcji niż wskazuje prognoza. Kluczowe znaczenie będzie miała jednak sytuacja epidemiczna, której ewentualne pogorszenie może ostudzić tendencje wzrostowe.
OECD podkreśla, że wspierająco dla polskiej gospodarki będzie oddziaływał pakiet Polski Ład. Możliwe będą także dalsze działania polityki monetarnej w przypadku narastania presji inflacyjnej.
Zdaniem OECD polityka gospodarcza w naszym kraju powinna w dłuższej perspektywie wspierać stabilny i zrównoważony wzrost. W obszarach polityki wzrostu konieczne mogą być działania nakierowane na adaptację pracowników do zmieniających się, również w wyniku COVID-19, wymagań na rynku pracy. Powinny one wspierać aktywność zawodową oraz wzrost produktywności. Inwestycje publiczne powinny koncentrować się natomiast na infrastrukturze, w tym głównie transportowej i energetycznej oraz wspierać zieloną i cyfrową transformację.