Ponad 13 tys. samochodów osobowych z napędem elektrycznym jeździ po polskich drogach – wynika z najnowszego licznika elektromobilności uruchomionego przez PSPA oraz PZPM. Przez pierwsze siedem miesięcy br. przybyło ich 4 061 sztuk tj. o 78 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2019 r.
Według licznika, na koniec lipca br., w Polsce było zarejestrowanych łącznie samochodów osobowych z napędem elektrycznym (w czerwcu było to 12 271 sztuk), których 55 proc. stanowiły pojazdy w pełni elektryczne (BEV, ang. battery electric vehicles) – 7 231 sztuk, a pozostałą część hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) – 5 826 sztuk.
Przez pierwsze siedem miesięcy 2020 r. przybyło ich 4 061 sztuk tj. o 78 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2019 r. - podano.
Wskazano, że park elektrycznych pojazdów ciężarowych i dostawczych w analizowanym okresie zwiększył się do 621 sztuk. W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec lipca osiągnęła liczbę 7 748 sztuk.
Park autobusów elektrycznych w Polsce na koniec lipca liczył 335 sztuk. Przez pierwsze siedem miesięcy bieżącego roku flota elektrobusów powiększyła się o 106 zeroemisyjnych pojazdów. W porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. oznacza to zmianę o 172 proc. rok do roku - czytamy.
Zdaniem dyrektora zarządzającego PSPA Macieja Mazura, lipiec był miesiącem bez precedensu w historii polskiej elektromobilności.
Po pierwsze, wdrożono program dopłat - pilotażowy i wymagający korekt, lecz sam fakt jego uruchomienia jest dla branży niezwykle istotny. Po drugie - Tesla udostępniła konfigurator swoich pojazdów w języku polskim oraz otworzyła oficjalny salon w Warszawie - wprawdzie tymczasowy, lecz to ważny sygnał dla rynku
Po trzecie, zaprezentowano prototypy samochodów elektrycznych polskiej marki Izera. Niezależnie od potencjału biznesowego tego projektu, trzeba docenić jego wagę dla zwiększenia zainteresowania Polaków elektromobilnością
Ponadto - jak zaznaczył - mimo trudnego czasu pandemii odnotowujemy stały rozwój infrastruktury ładowania oraz wzrost liczby rejestracji samochodów zelektryfikowanych.
Zgodnie z danymi PSPA oraz PZPM, wraz ze wzrostem liczby pojazdów, rozwija się również ogólnodostępna infrastruktura ładowania. Pod koniec lipca w Polsce funkcjonowały 1 224 ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych (2 319 punktów). Jak wskazano, 33 proc. z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 67 proc. wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W lipcu uruchomiono 30 nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania (61 punktów).
Jakub Faryś, szef Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) dodał, że z perspektywy kilkumiesięcznego spowolnienia w branży motoryzacyjnej wywołanego okresem pandemii "cieszy rosnące zainteresowanie pojazdami z alternatywnymi napędami".
Pozostaje mieć nadzieję, że ten trend utrzyma się i samochodów elektrycznych będzie przybywać, choć dotychczasowa liczba wniosków o dopłaty w ramach programów +Zielony samochód+, +eVAN+ i +Koliber+ pokazuje, że założenia kolejnych programów wsparcia elektromobilności powinny być w znacznym stopniu zmodyfikowane
Jak dodał, jest to ważne szczególnie wobec kolejnego programu skierowanego do przedsiębiorców, bo w Polsce rejestracje nowych samochodów osobowych dla firm stanowią ok. 75 proc. rynku.
Niezwykle budujący jest tak wysoki wzrost rejestracji nowych elektrycznych autobusów miejskich. Co prawda jest to segment, który z uwagi na planowość zakupów okazał się najmniej wrażliwy na skutki pandemii, to niestety może ucierpieć w efekcie oszczędności wdrażanych obecnie przez samorządy
Licznik elektromobilności, aktualizowany przez PZPM i PSPA, dostępny jest na stronach internetowych organizacji. Pokazuje, ile pojazdów elektrycznych porusza się aktualnie po polskich drogach i ile działa stacji ładowania. Dane zostały opracowane przez PZPM i PSPA na podstawie złożonych analiz danych pochodzących m.in. z Centralnej Ewidencji Pojazdów, a także własnych badań i prowadzonych ewidencji.