Oficjalnie zakończyły się negocjacje Umowy Partnerstwa dla realizacji polityki spójności 2021-2027 między Komisją Europejską a polskim rządem. Polski rząd wynegocjował największy - spośród wszystkich państw członkowskich UE - budżet na realizację polityki spójności na lata 2021-2027, który będzie można wykorzystać do 2029 r. Łączna kwota, którą w oparciu o Umowę Partnerstwa będziemy mogli przeznaczyć na realizację projektów w całej Polsce, wynosi 76 mld euro. To przekłada się na 348 mld zł.
- Polska jest największym beneficjentem całej polityki spójności - polityki wyrównywania szans, polityki tworzenia nowych dróg, wyrównywania szans pomiędzy regionami - mówił premier po spotkaniu z Komisarz ds. spójności i reform.
To nie jedyne środki unijne dla Polski z nowej perspektywy budżetowej. Polska oprócz środków z Umowy Partnerstwa otrzyma także wsparcie z Krajowego Planu Odbudowy oraz środki ze Wspólnej Polityki Rolnej.
- W wielu sektorach np. polscy rolnicy też odczują to wyrównywanie szans, ponieważ chcemy, żeby średnia dopłata dla rolników do hektara była dla zdecydowanej większości na poziomie średniej unijnej, a nawet powyżej - wskazał szef rządu.
- Umowa Partnerstwa to strategia wykorzystania środków pochodzących z budżetu UE na rozwiązania, które do tej pory wszyscy Polacy znają. Polska zmieniła się także dzięki tym funduszom - kontynuował premier Mateusz Morawiecki.
Skala możliwego dofinansowania zależeć będzie również od województwa, na terenie którego dany projekt będzie realizowany. Regiony słabiej rozwinięte będą mogły liczyć na dofinansowanie nawet do 85% realizowanego przedsięwzięcia.
- Chcemy się koncentrować na tym, aby tereny wiejskie, powiaty, mniejsze miasta, tereny, które wymagają transformacji środowiskowej lub energetycznej, otrzymały potrzebne środki na te kluczowe dla nich zmiany - podsumował szef rządu.