Polski węgiel tańszy niż z zagranicy

Ceny węgla - choć zima i sezon grzewczy dawno za nami - szybują, podobnie jak drewna opałowego. Rząd stara się stabilizować rynek poprzez dodatkowy import węgla i ułatwienia w zakupie opału.

Wprowadzenie embarga na węgiel z Rosji spowodowało na polskim rynku niedobór tego surowca rzędu 8 mln ton, co dotknęło głównie indywidualnych odbiorców i ciepłownictwo. - Musimy ten wolumen uzupełnić - najlepiej byłoby, gdybyśmy go uzupełnili nie importem, ale produkcją krajową, bo jest to źródło dużo pewniejsze i przede wszystkim tańsze. Dzisiaj jesteśmy w stanie zapewnić Polakom tańszy niż z zagranicy węgiel ze źródeł krajowych, z polskich kopalń - ocenił wicepremier Jacek Sasin. - Nie możemy dzisiaj żadnych kopalń zamykać, a wręcz przeciwnie - musimy zwiększyć wydobycie - zaznaczył.

W związku z tym powstanie nowy harmonogram zamykania kopalń, przewidujący wydłużenie czasu ich pracy tak, by bezpośrednio od węgla można było przejść do energetyki jądrowej i OZE. Polska Grupa Górnicza i inne spółki węglowe już pracują bardzo intensywnie nad nowymi inwestycjami, tak aby można było w ciągu kilku miesięcy, wyraźnie zwiększyć wydobycie. To może powstrzymać skokowy wzrost cen węgla dla odbiorców indywidualnych, które sięgają już 2-3 tys. zł za t. Tymczasem PGG oferuje znacznie węgiel w znacznie niższych cenach. Dlatego też sprzedaż w sklepie internetowym PGG wzrosła ponad 34-krotnie! Podobne wyniki notują inne spółki węglowe w Polsce. - Sklep internetowy PGG S.A. jest jedynym miejscem na rynku węgla opałowego w Polsce, gdzie paliwo nabyć można po atrakcyjnych cenach producenta na poziomie ok. tysiąca złotych za tonę węgla. Ceny obowiązujące we wszystkich pozostałych obszarach handlu (głównie w składach opałowych na terenie kraju) są 2,5-3 razy wyższe, zawierając w sobie m.in. koszty transportu i narzuconą przez pośredników marżę - wyjaśnia Tomasz Głogowski, rzecznik PGG. Od początku tego roku do maja w sklepie PGG S.A. sprzedano ok. 206 tys. ton węgla opałowego. To absolutny rekord i ponad 34 razy więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, gdy klienci kupili niespełna 6 tys. ton ekogroszku (od stycznia do maja 2021 roku). Po decyzji PGG o radykalnym rozszerzeniu od 11 marca 2022 r. dotychczasowej oferty workowanych ekogroszków o węgiel opałowy luzem z odbiorem własnym w kopalniach, około 30 tys. klientów, osób fizycznych nabyło już w ten sposób 153 tys. ton paliwa do celów grzewczych w gospodarstwach domowych. Systematycznie zwiększana jest ilość węgla sprzedawanego w e-sklepie PGG: początkowy wolumen 2-3 tys. t na dobę w marcu podwojono do 5-6 tys. t obecnie. - Sklep internetowy PGG S.A. odnotowuje gwałtowny wzrost zainteresowania i popytu: stronę sprzedaży węgla odwiedza od początku roku o 2300 proc. więcej internautów niż rok wcześniej - podkreśla rzecznik. Dodatkowo – dbając o maksymalne łagodzenie rynkowych wstrząsów cenowych dla odbiorców indywidualnych węgla – do umów wiążących PGG S.A. z autoryzowanymi sprzedawcami wprowadzono nowe zapisy o cenach sugerowanych przez producenta. Obowiązują one od 1 kwietnia 2022 r. - Pośrednik mający zawartą umowę na zakup węgla opałowego produkowanego przez PGG S.A. musi ponadto prezentować ceny sprzedaży na stronie PGG S.A. tak, aby potencjalni nabywcy mieli możliwość ich porównania z cenami na rynku - wyjaśnia Głogowski.
Rząd chroni też rynek drewna opałowego, gdzie też są braki ze względu na zablokowanie importu ze Wschodu. Na wniosek minister klimatu i środowiska Anny Moskwy, Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych już przygotowała nowe wytyczne dotyczące wsparcia możliwości nabywania przez konsumentów - odbiorców indywidualnych, surowca drzewnego do celów opałowych. W ten sposób Lasy Państwowe starają się przeciwdziałać trendom inflacyjnym i rosnącym cenom energii. - W ostatnich latach obserwowaliśmy spadek zainteresowania możliwością samodzielnego pozyskiwania drewna przez ludność lokalną. Na wskazanym przez leśniczego terenie istnieje możliwość zbierania gałęzi na opał. Obecnie wyraźnie widzimy odwrócenie tego trendu - powiedział wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka. Dodajmy, że jako surowiec opałowy wykorzystywane jest drewno najniższej jakości, obarczone wieloma wadami, głównie z wierzchołkowych części drzew.

Skomentuj artykuł: