Gwałtownie rosnąca w 2022 r. inflacja zmusiła przedsiębiorców do podjęcia działań mających zapewnić przetrwanie ich biznesom. Badanie Polskiej Przedsiębiorczości wykazało, że 63 proc. mikro i małych firm podniosło ceny swoich produktów i usług. Ponadto, respondenci podkreślali, że do tego kroku zmusiły ich też zmiany w sposobie rozliczania składki zdrowotnej, która w rzeczywistości stała się dodatkowym podatkiem.
Między lutym a październikiem 2022 roku inflacja z każdym miesiącem rosła i w szczytowym momencie osiągnęła 17,9 proc.
Jak wykazało Badanie Polskiej Przedsiębiorczości zrealizowane na zlecenie inFaktu przez agencję Smartscope, 89 proc. właścicieli mikro i małych firm w Polsce odczuło skutki inflacji. 75 proc. badanych z tej grupy określiło je jako poważne.
W obliczu rosnącej inflacji właściciele mikro i małych firm w Polsce najczęściej decydowali się na podniesienie cen oferowanych przez siebie produktów (63 proc.). Drugim najczęstszym działaniem, do którego zmuszeni zostali przedsiębiorcy, było obcinanie kosztów działalności (40 proc.). Co piąta ankietowana osoba zadeklarowała, że jej firma podjęła większą liczbę zleceń, by zbalansować wydatki.
W obliczu inflacji, a także zmieniających się przepisów podatkowych w Polsce, 62% mikro i małych przedsiębiorców podejmowało działania zabezpieczające ciągłość istnienia firmy. Najwięcej osób decydowało się na poszukiwanie nowych rynków zbytu (43 proc.) oraz na oszczędzanie zużycia energii elektrycznej (42 proc.).
Polski rząd podjął szereg działań w odpowiedzi na rosnącą inflację. Przedsiębiorcy pozytywnie oceniali obniżenie stawek VAT na paliwa, a także podniesienie kwoty wolnej od podatku. Dobre zdanie mieli także na temat wprowadzenie tarcz antykryzysowych, dodatku węglowego oraz możliwości uzyskania dofinansowania do stworzenia nowego stanowiska pracy.
Mikro i mali przedsiębiorcy negatywnie oceniali natomiast często zmieniające się przepisy oraz brak stabilności w prawie. Polski Ład, zmiana sposobu wyliczania składki zdrowotnej oraz wyższe składki na ZUS również są odbierane przez respondentów jako utrudnienia w prowadzeniu działalności w Polsce.
- W 2022 r. nie dość, że zaczęły obowiązywać nowe przepisy w ramach Polskiego Ładu, to jeszcze były one wielokrotnie nowelizowane. Przepisy zmieniano nie tylko już po ich wejściu w życie, były również nowelizowane zanim w ogóle zaczęły obowiązywać. Do tego przepisy dotyczące PIT, CIT i VAT w pierwszej połowie zeszłego roku zmieniły się około stu razy. Taka dynamika zmian kluczowych przepisów przełożyła się na negatywne odczucia przedsiębiorców, którzy zamiast skupić się na biznesie, musieli analizować przepisy i szukać optymalnego modelu funkcjonowania swojej firmy
Przedsiębiorcy oczekują od władz przede wszystkim obniżenia wysokości składek ZUS, podatków, a także uproszczenia przepisów podatkowych. W badaniu pojawiły się też głosy mówiące o tym, że rząd powinien przestać próbować pomagać mikro i małym firmom, bo wprowadzane zmiany tylko utrudniają prowadzenie biznesu.