Prawie co trzeci przedsiębiorca gotów robić interesy z dłużnikami

Co 5. firma nie sprawdza wiarygodności finansowej kontrahentów przed realizacją umowy bądź zlecenia. Te, które to robią, najczęściej ograniczają weryfikację tylko do nowych klientów - wskazuje tak 43 proc. przedsiębiorstw. Najczęściej sprawdzają ich zadłużenie w biurach informacji gospodarczej, np. w KRD. 

Aż 36 proc. byłoby gotowych nawiązać współpracę z partnerem biznesowym wiedząc, że jest on dłużnikiem - wynika z badania „Audyt windykacyjny” Kaczmarski Inkasso. 

Zadłużenie firm, widniejące w Krajowym Rejestrze Długów, spadło pod koniec ub.r., co wynikało z odbudowującej się koniunktury. Teraz jednak znowu rośnie. Pogorszenie się warunków gospodarczych, rosnąca inflacja, oprocentowanie kredytów, koszty energii i paliwa zaczynają się odbijać na płynności finansowej przedsiębiorstw. Od lutego 2022 r. zadłużenie pnie się w górę i na koniec marca wynosiło 9,07 mld zł. Zaczyna też rosnąć liczba dłużników notowanych w KRD -  jest ich już 272 669. 

W 2021 r. firmy pobrały z KRD 37,5 mln raportów o kondycji finansowej kontrahentów i konsumentów i z roku na rok ta liczba jest coraz wyższa. Jednak ich zdecydowana większość jest pobierana przez wielkie korporacje i dotyczy głównie klientów indywidualnych. Raporty pobierane przez sektor MŚP o przedsiębiorcach to zaledwie 8-10 proc. całości. 

71 proc. ankietowanych przez Kaczmarski Inkasso przedsiębiorców deklaruje, że weryfikuje wiarygodność finansową swoich kontrahentów przed realizacją umowy. To tylko pozornie dobra wiadomość, bo z tego grona zaledwie 40 proc. bada sytuację finansową wszystkich partnerów biznesowych. Natomiast 41 proc. - tych, o których nie ma żadnych informacji. Swoich kontrahentów weryfikują głównie firmy duże, ulokowane w województwie mazowieckim oraz działające w branży produkcyjnej. 1/3 firm kontroluje sytuację finansową partnerów tylko przy wysokiej wartości zlecenia.

Opóźnione płatności lub ich brak są bolączką prawie dwóch trzecich firm z sektora MŚP. Z naszego doświadczenia w obsłudze wierzytelności wynika, że stali i dobrze znani klienci też nie płacą i nie jest to rzadkie zjawisko. Natomiast ograniczanie weryfikacji kontrahenta tylko do dużych transakcji też może się skończyć potężnymi kłopotami. Kilkanaście takich niezapłaconych faktur na niskie kwoty daje łącznie znaczną sumę, a jej brak na koncie staje się dla firmy mocno odczuwalny

mówi Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso.

KRS dostarcza sprawozdania za poprzedni rok, ale nie daje wglądu w bieżącą sytuację finansową. Z kolei w przypadku forów internetowych nie ma pewności, czy są to prawdziwe opinie. Warto więc korzystać z bardziej wiarygodnych źródeł, bo daje to aktualny i kompleksowy obraz kontrahenta

zauważa Kostecki. 
Źródło

Skomentuj artykuł: