- To, co stoi u źródeł sukcesu [państw], często jest niedostrzegane, a są to finanse publiczne. Dla przedsiębiorców często finanse publiczne stawiane są w opozycji, antagonizmie - niepotrzebnie, bo zdrowy system finansów publicznych może być wielkim wspierającym biznes - powiedział dzisiaj w Toruniu szef rządu, Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki wygłosił dziś inauguracyjne wystąpienie na XXX "Welconomy Forum in Toruń" .
- Dawne paradygmaty gospodarcze ulegają zmianie, przestają być aktualne. Wiele z nich przyjmuje rolę mitów, choć niedawno były aksjomatami polityki makroekonomicznej, np. kwestia kapitału, który miał nie mieć narodowości i swobodnie cyrkulować po świecie i tworzyć wartość dodaną. Po kryzysie finansowym i perturbacjach wiemy, że tak nie jest, że kapitał ma narodowość, że państwa nie może być postrzegane jako wróg przedsiębiorców, ale że państwo jest potrzebne, by wpływać na rzeczywistość gospodarczą, także na eliminację problemów niezależnych od przedsiębiorców - mówił.
Premier przywołał przykład niekorzystnej gospodarki prowadzonej w okresie I Rzeczypospolitej.
- Nie inwestowaliśmy w nowe sektory gospodarcze i I RP musiała ogłosić upadłość. Oczywiście, przysłużyły się temu konflikty na świecie, nie pomagali nam sąsiedzi. Czy nie jest to dzisiejszy czas? Gdy sąsiedzi, zwłaszcza ze Wschodu, nam nie pomagają , świat jest pełen wyzwań i zachodzących zmian? Widzimy, że musimy ten czas przełomowy we właściwy sposób zaadresować i rozpoznać jego wyzwania, i w taki sposób kształtować politykę ekonomiczną, by na te wyzwania odpowiedzieć - ocenił szef polskiego rządu.
Podkreślił, że "upadek gospodarczy wielu państw jest dowodem krótkowzroczności".
- To, co stoi u źródeł sukcesu [państw], często jest niedostrzegane, a są to finanse publiczne. Dla przedsiębiorców często finanse publiczne stawiane są w opozycji, antagonizmie - niepotrzebnie, bo zdrowy system finansów publicznych może być wielkim wspierającym biznes
Premier zaznaczył, że polska gospodarka nie doświadczyła załamania dzięki interwencji państwa 3 lata temu, w zakresie finansowego zastrzyku wspierającego płynność przedsiębiorstw. Wskazał, że wsparcie państwa okazało się niezbędne do utrzymania siły polskiej gospodarki, a także tego, by mówić o "gospodarce dobrobytu", która chce "tworzyć rozwiązania innowacyjne i odpowiadać na wyzwania współczesności".
Podkreślił skuteczność w walce ze "zmorą, która trapiła nas przez 30 lat po transformacji", czyli bezrobociem, przyciąganiu kapitału, zachęt do pozostania w Polsce istniejących firm, tworzenia warunków do budowy nowych miejsc pracy itp.
- Dzisiaj, gdy wchodzimy w okres popandemiczny oraz cechujący się wielkimi napięciami geopolitycznymi, ważne, by polityka gospodarcza była stabilna, przewidywalna i regulacje dla firm też takie były. W wielu miejscach można byłoby wiele poprawić, np. regulacje dla firm i ich przewidywalność, system podatkowy wymaga również ogromnego uproszczenia. (...) W tych obszarach można zrobić jeszcze wiele dobrego - dodał Morawiecki.