Przez epidemię ponad 60 proc. MŚP ograniczyło skalę działalności

Przez epidemię koronawirusa 60 proc. małych i średnich firm (MŚP) ograniczyło skalę działalności, a co trzecia firma zredukowała zatrudnienie - wynika z badania przeprowadzonego przez Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK). Dodano, że przychody nie spadły jedynie w co szóstym przedsiębiorstwie.

Badanie wskazało też, że w związku z trudną sytuacją ponad połowa (56,9 proc.) MŚP już korzysta z narzędzi tarczy antykryzysowej, a 60 proc. zamierza z niej skorzystać lub kontynuować korzystanie.

Jak wskazano w badaniu, co trzecia firma zredukowała zatrudnienie, a skala zwolnień w MŚP mogła sięgnąć do 8 maja poziomu ok. 500 tysięcy osób. BGK zaznacza jednocześnie, że tempo redukcji zatrudnienia w kolejnych tygodniach nie powinno już tak szybko wzrastać.
Z badania BGK wynika też, że ponad 97 proc. przedsiębiorców zna przynajmniej ogólne założenia tarczy antykryzysowej. Ponadto coraz więcej z nich korzysta z tarczy antykryzysowej - obecnie 56,9 proc. MŚP.

Odsetek firm deklarujących ograniczenie działalności nie zmienił się istotnie pomiędzy pierwszą falą badania, realizowaną w okresie od 14-24 kwietnia, a drugą, realizowaną od 27 kwietnia do 8 maja. Część firm, nawet jeśli nie ogranicza swojej działalności, to odczuwa spadek przychodów. Ponad 80 proc. badanych firm deklaruje, że ich przychody spadły w porównaniu do sytuacji z przed pandemii

mówi cytowany w komentarzu do badania Mateusz Walewski, główny ekonomista BGK.

Dodaje on, że rośnie też odsetek firm - z 17,3 proc. w pierwszej fali badania do 35,2 proc. w drugiej fali, które deklarują, że musiały ograniczyć zatrudnienie.

Szacujemy, iż do 8 maja pracę w sektorze MŚP mogło stracić już nawet 500 tys. osób, czyli ponad 8 proc. zatrudnionych w sektorze. Najwięcej osób zwalniają firmy najmniejsze, zatrudniające do 9 pracowników. Uważamy, że istotna część osób już zwolnionych, to pracownicy zatrudnieni na kontraktach cywilnoprawnych oraz obcokrajowcy. W związku z tym liczby te nie będą miały pełnego przełożenia na wzrost rejestrowanego bezrobocia

zaznacza główny ekonomista BGK.

Jego zdaniem w miarę znoszenia ograniczeń i wzrostu wykorzystania narzędzi tarczy antykryzysowej małe i średnie firmy będą ograniczały tempo zwolnień. Choć liczba osób, które utraciły pracę będzie nadal rosła, to tempo tego wzrostu będzie coraz wolniejsze.
Walewski wskazuje, że małe i średnie firmy mają coraz większą wiedzę o tarczy antykryzysowej i coraz częściej z niej korzystają. Prawie wszyscy zainteresowani znają przynajmniej ogólne jej założenia.

Rośnie odsetek tych, którzy znają rozwiązania tarczy szczegółowo: z 67 proc. w pierwszej fali badania, do 81 proc. w drugiej fali. Odsetek korzystających z tarczy wzrósł pomiędzy falami naszego badania z 24 proc. do 57 proc., a odsetek tych którzy nie zamierzają korzystać z tarczy spadł z 27 proc. do 11 proc.

mówi Walewski.

Dodaje on, że firmy najczęściej korzystają z 3-miesięcznych zwolnień ze składek ZUS (52 proc.), dofinansowań wynagrodzeń pracowników (29 proc.) i umorzeń podatkowych (9 proc.); z nowej tarczy PFR korzysta lub chce skorzystać 12 proc. firm, a z gwarancji BGK de-minimis na nowych warunkach 9 proc. firm.

Badanie zostało przeprowadzonego przez BGK wśród MŚP w okresie 14 kwietnia - 24 kwietnia i 27 kwietnia - 8 maja 2020 r.

Źródło

Skomentuj artykuł: