Rok temu zakończono spór o Turów. Konsekwencje trwają do dziś

3 lutego minął rok od podpisania umowy pomiędzy rządami Polski i Czech, która zakończyła spór wokół działalności Kopalni Węgla Brunatnego Turów. Zapisy umowy realizowane są zgodnie z harmonogramem, co na bieżąco potwierdza Republika Czeska - przekazała w poniedziałek KWB Turów.

Służby prasowe KWB Turów przypomniały, że w ramach realizowanej od roku umowy Polska zadeklarowała przekazanie stronie czeskiej 45 mln euro, w tym 35 mln euro od polskiego rządu oraz 10 mln euro od Fundacji PGE.

Środki te niezwłocznie po podpisaniu umowy zostały przekazane Republice Czeskiej. Kwota 10 mln Euro od Fundacji PGE trafiła do województwa libereckiego na wsparcie finansowania lokalnych i regionalnych projektów środowiskowych. Dodatkowo w ramach podpisanej umowy powstał Fundusz Małych Projektów, którego celem jest wzmocnienie ochrony środowiska w Czechach i w Polsce, w sąsiedztwie kopalni” - podano.

W umowie Polska zobowiązała się również m.in. do dokończenia budowy podziemnego ekranu przeciwfiltracyjnego w celu profilaktycznej ochrony wód na terytorium Czech, a także do budowy wału ziemnego i innych środków mających na celu realizację postulatów strony czeskiej. Realizację inwestycji budowy wału ziemnego rozpoczęto opracowaniem harmonogramu realizacji zobowiązań kopalni Turów w tym zakresie.

„Aktualnie, zgodnie z przyjętym harmonogramem, wykonano wstępną dokumentację projektową, która została przekazana stronie czeskiej. Opracowanie to zawierało specjalistyczne studium w zakresie hałasu i dyspersji pyłu. Wykonane opracowanie, zgodnie z ustaleniami, zostało zaopiniowane przez stronę czeską, a następnie, po uzyskaniu wszelkich wymaganych pozwoleń, nastąpi przejście do fazy realizacji” - zaznaczono.

W ramach podpisanej umowy strona polska przekazała czeskiej szereg informacji, w tym te dot. projektu budowlanego podziemnej bariery ochronnej wód głębinowych (ekranu przeciwfiltracyjnego) i jej parametrów.

„Inwestycja jest realizowana zgodnie z harmonogramem, który został przekazany stronie czeskiej, w terminie wymaganym decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia polegającego na kontynuacji eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia. Zakończono już zasadniczy etap budowy ekranu przeciwfiltracyjnego, polegający na wykonaniu ponad 200 zainiekowanych otworów. Obecnie trwają prace badawcze związane z oceną skuteczności ekranu” -poinformowano.

Jak zaznaczono, Kopalnia Turów wraz z pobliską Elektrownią Turów są kluczowe dla bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski oraz regionów przygranicznych. Dzięki węglowi brunatnemu, pochodzącemu z lokalnego, krajowego źródła, Elektrownia Turów wyprodukowała ubiegłym roku 12 tys. TWh energii elektrycznej, pokrywając 7 proc. krajowego zapotrzebowania. Obecnie Kompleks Turów dostarcza prąd do domów ok. 3,7 mln Polaków, zapewniając stabilne dostawy energii do polskiego systemu elektroenergetycznego – szczególnie w momentach, kiedy tej energii w systemie potrzeba najwięcej.

„Niewątpliwym atutem kompleksu Turów jest jego położenie w bezpośrednim sąsiedztwie międzysystemowego połączenia polsko-niemieckiego Mikułowa-Hagenwerder, pracującego na napięciu 400 kV. Elektrownia Turów jest najbliżej położonym, dużym źródłem dla tego połączenia po stronie polskiej, co stwarza możliwość zasilania go w przypadku konieczności eksportu polskiej energii. Turoszowska elektrownia pełni więc ważną, stabilizującą rolę w pracy systemu elektroenergetycznego w miejscu połączenia transgranicznego, co w przyszłości może okazać się kluczowe z uwagi na trwającą wojnę na Ukrainie i wywołany nią kryzys na europejskim rynku energetycznym” - zaznaczono w informacji.

Jak przypomniano, turowski kompleks jest również wytwórcą ciepła systemowego. Jako jedyny dostawca ciepła oraz pitnej wody na obszarze Bogatyni pełni strategiczną rolę w życiu jej mieszkańców, dostarczając ciepło do szpitali, szkół, gospodarstw domowych i lokalnych przedsiębiorstw.

Źródło

Skomentuj artykuł: