Rozwój sektora automotive również opiera się na liczbach

Rozwój branży motoryzacyjnej, podobnie jak pozostałych sektorów technologicznych, opiera się na zbieraniu, analizowaniu i wykorzystywaniu danych – sygnalizują eksperci firmy CapGemini Polska.

Jak zaznaczają, w branży automotive na dużych zbiorach danych bazuje każdy etap procesu wytwarzania pojazdów, zaczynając od prac badawczo-rozwojowych, poprzez sprzedaż, aż po dostarczenie klientom i klientkom gotowego produktu. To dzięki danym, które zbierane są z samochodów połączonych z siecią (connected car) możliwe jest tworzenie nowoczesnych rozwiązań takich jak samochód autonomiczny. Obecnie, największą szansą, a zarazem wyzwaniem, dla firm motoryzacyjnych staje się skrupulatne zbieranie i analizowanie dużej ilości informacji. 
W opinii ekspertów, aby planować zmiany technologiczne i przygotowywać produkty, które będą odpowiadać na potrzeby klientów i klientek przyszłości, należy skutecznie wyciągać wzorce z posiadanych danych. Do niedawna trudnością w tym procesie był brak odpowiedniej ilości danych oraz fakt, że nie spływały one do producentów w czasie rzeczywistym. Aktualnie auta wychodzące z linii produkcyjnej muszą być gotowe do dzielenia się danymi. Wyzwaniem jest efektywna selekcja danych, które są niezbędne do zwiększenia bezpieczeństwa użytkowników. 
- Mimo tego, że przechowywanie danych staje się coraz tańsze, a rozwój sieci 5G pozwala nam uzyskiwać je bardzo szybko, nikt nie może pozwolić sobie na przechowywanie każdej pozyskanej informacji, chociażby z powodu ekologii cyfrowej. Nadmiarowa infrastruktura sieciowa już teraz generuje spore wyzwania dla sieci energetycznych. Kluczowym zadaniem dla specjalistów i specjalistek w branży IT z obszaru Big Data i Data Science będzie zatem selekcja i organizacja danych, aby zbierać wyłącznie te niezbędne do wygenerowania wartości biznesowej – mówi Rafał Modelski, dyr. projektów branży produkcyjnej i telekomunikacyjnej w Capgemini Polska. 
Kolejnym ważnym zagadnieniem jest ochrona danych osób posiadających i prowadzących auta. Rozwiązania, które obecnie pozwalają nam świadomie wyrażać zgodę na pozyskiwanie i przechowywanie informacji o nas nie będą miały zastosowania w odniesieniu do samochodów. Trudno wyobrazić sobie podpisywanie dokumentu zbliżonego do zgody regulowanej przez RODO, za każdym razem, kiedy chcemy gdzieś dojechać. A przecież zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem firmy mają obowiązek uzyskania zgody, od osób, których dane osobowe planują przetwarzać. Co więcej, taka zgoda powinna być łatwa do wycofania. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej kiedy pomyślimy o tym, że większość samochodów ma więcej niż jednego użytkownika czy użytkowniczkę. Tu prawdopodobnie niezbędne okażą się odgórne regulacje prawne, w których wyspecjalizują się osoby pracujące w odpowiednich działach firm motoryzacyjnych.
Kolejnym obszarem motoryzacji, w którym dane pełnią istotną rolę jest przemysł. Samochody już od dawna nie są kupowane prosto z salonu, a przygotowywane zgodnie z wymaganiem poszczególnych klientów i klientek. Liczba informacji, które trafiają do fabryk to również obszar, który wymaga skutecznego zarządzania.
Tymczasem eksperci i ekspertki Capgemini Polska projektują i wdrażają systemy składania zamówień, integrując wiele sektorów i etapów: od projektowania samochodu, poprzez sprzedaż, aż po rozliczenie zamówienia. Wprowadzanie tego rodzaju narzędzi znacząco skraca czas przetwarzania zamówień, a w konsekwencji także czas oczekiwania na nowy samochód. Systemy są stale rozwijane o nowe funkcjonalności.
Przyszłość sektora automotive z pewnością będzie oparta na danych. W drodze do niej firmy będą musiały podejmować się wielu wyzwań. Z pomocą przyjdzie im technologia. To co najważniejsze z dzisiejszego punktu widzenia, to otwarte podejście do nadchodzących zmian i wdrażania nowoczesnych rozwiązań, które pozwolą wypłynąć na fali danych, zamiast utonąć w ich nadmiarze. 
- Już teraz poważnym wyzwaniem jest budowanie systemów CRM wspomagających sprzedaż nowych aut. W tych procesach mamy zwykle do czynienia z aż trzema równorzędnymi aktorami: dealerem, importerem i producentem. Jako klient możemy przekazać swoje dany każdemu z nich, a często nawet kilku np. rejestrując się na stronie internetowej i równolegle odwiedzając różne salony sprzedaży. Co więcej, te dane mogą się od siebie różnić. Które zatem są prawdziwe i kto jest ich właścicielem? To jedno z kluczowych zagadnień na którym skupia się cała branża automotive – komentuje Piotr Maj, Główny Analityk Biznesowy, Capgemini Polska. 

Źródło

Skomentuj artykuł: