W 2020 r. rozwój szybkiego internetu w Polsce znacznie przyspieszył ze względu na wzmożone aktywności online spowodowane pandemią COVID-19 - wynika z najnowszego raportu o stanie rynku telekomunikacyjnego w Polsce, opublikowanego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Według UKE, penetracja usługami stacjonarnego dostępu do internetu w przeliczeniu na gospodarstwa domowe wyniosła w 2020 r. 56,7 proc., co oznacza wzrost o 1,9 pp. od 2019 r.
Przychody z tych usług wzrosły wobec 2019 r. o 5 proc. do poziomu 4,5 mld zł. Największą część w strukturze przychodów stanowiły te pochodzące z usług świadczonych za pomocą łączy światłowodowych (26,7 proc.).
Liczba użytkowników dostępu stacjonarnego natomiast wzrosła o 5,3 proc. r/r i wyniosła 8,2 mln.
Jak czytamy w raporcie, "ze względu na wzmożone aktywności online spowodowane pandemią COVID-19, w 2020 r. rozwój szybkiego internetu w Polsce znacznie przyspieszył". W ub. roku już prawie 59 proc. użytkowników internetu stacjonarnego mogło korzystać z łączności o przepływności min. 100 Mb/s.
"Polska znajdowała się w grupie trzech krajów z najniższymi cenami usług internetu stacjonarnego"
Oprócz rozwoju stacjonarnych usług łączności, z raportu wynika, że COVID-19 przełożył się też na znaczny popyt na szybkie łącza mobilne. Z dostępu mobilnego za pomocą modemów, kart, kluczy korzystało 23,5 proc. ludności - to o 2,4 pp. więcej niż w 2019 r.
Coraz mniejszą popularnością według UKE cieszy się tradycyjna telefonia stacjonarna. W 2020 r. ze stacjonarnych usług telefonicznych korzystało 3,1 mln abonentów. Łączne przychody z tego rynku wyniosły prawie 1,4 mld zł. Jak odnotowano, pomimo spadku na rynku tych usług, czas trwania połączeń przez telefony stacjonarne pozostał w ub. roku na podobnym poziomie, co w 2019 r. Według Urzędu, wpływ na to wywarła również pandemia COVID-19.
W ub. roku odnotowano wzrost przychodów z telefonii ruchomej. Łączne wpływy operatorów wyniosły 12,5 mld zł i były o 13,8 proc. wyższe, niż rok wcześniej - napisano w raporcie. W skali całego rynku telekomunikacyjnego, rynek telefonii ruchomej generował 30,6 proc. przychodów - podał UKE.
Jak dodano, na koniec 2020 r. odnotowano odmienny od kilku wcześniejszych lat trend - wzrost liczby użytkowników telefonii ruchomej.
Łączna liczba aktywnych w ub. roku kart SIM wyniosła 54,1 mln.
Liczba abonentów usług telewizyjnych wyniosła w 2020 r. 10,8 mln. Przychody z tych usług kształtowały się na poziomie 6,7 mld zł. Głównym graczem - jak czytamy w raporcie UKE - był w ub. roku Cyfrowy Polsat, z którego usług korzystało aż 30,1 proc. abonentów.
Urząd zwrócił uwagę, że usługi telewizyjne przechodzą obecnie proces zmian.
Coraz bardziej popularna staje się usługa IPTV - pozwalająca na przesyłanie sygnału telewizyjnego w sieciach szerokopasmowych opartych na protokole IP, czyli - na dostarczaniu wideo w sieci internet. W 2020 r. usługi tego typu stanowiły 12,2 proc. całego rynku telewizji. Spadek zainteresowania natomiast odnotowała telewizja satelitarna, jednak wciąż z tego rodzaju usług korzysta 51,5 proc. konsumentów.
UKE podkreśla, że rynek telewizji w ogromnym stopniu kształtowany był w ub. roku przez pandemię. Konsumenci częściej korzystali z usług TV poszukując informacji z kraju i ze świata, jak i sposobu na relaks. Odwołanie wielu imprez sportowych, np. Euro 2020, odbiło się jednak negatywnie na oglądalności kanałów sportowych, co miało swoje odzwierciedlenie w wynikach finansowych operatorów - czytamy w raporcie.
Raport o stanie rynku telekomunikacyjnego w Polsce wydawany przez Urząd Komunikacji Elektronicznej powstał w oparciu o dane uzyskane od zobowiązanych na mocy ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz Ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych podmiotów. Raport - jak podał UKE - spełnia wymogi art. 192 ust. 3. ustawy Prawo telekomunikacyjne z 16 lipca 2004 r.