Rynek gazu długo będzie w dołku

Globalny rynek gazu zacznie wychodzić z kryzysu w 2021 r., ale skutki tąpnięcia mogą być odczuwalne aż do 2025 r. - wskazał Polski Instytut Ekonomiczny. Prognozy dla Europy zakładają powrót do poziomu zapotrzebowania sprzed kryzysu do końca 2021 r. - dodali analitycy.

Jak zaznaczył Polski Instytut Ekonomiczny, światowy rynek gazu odczuwa wyraźne załamanie, a Europa jest jednym z regionów, które najmocniej odczuły spadek popytu.

"Łagodna zima, duża generacja prądu ze źródeł wiatrowych oraz pandemia koronawirusa spowodowały spadek konsumpcji o 7 proc. w okresie styczeń – maj 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 r"

czytamy w ostatnim wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".

Zdaniem analityków globalny rynek gazu zacznie powoli wychodzić z kryzysu w 2021 r. 

"Jednak skutki tąpnięcia na rynku mogą być odczuwalne aż do 2025 r."

ocenili eksperci PIE, powołując się na analizy Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE).

Spowolnienie wzrostu globalnego zużycia szacuje się na 4370 mld m3 rocznie lub o 0,3 pkt. proc. - co obniża średnią dynamikę wzrostu z pierwotnie przewidywanych 1,8 proc. do 1,5 proc rocznie.

PIE dodało, że prognozy dla Europy zakładają powrót do poziomu zapotrzebowania sprzed kryzysu do końca 2021 r. i dalsze utrzymywanie się popytu na stabilnym poziomie.

"Wycofywanie się krajów UE z ponad 50 GW energii z elektrowni jądrowych oraz węglowych zwalnia miejsce na inne źródła energii, w tym elektrownie oparte na gazie, jednak deklaracje unijne przewidują głównie powiększanie udziału odnawialnych źródeł energii"

podkreślili.

Według analityków mimo stabilnego poziomu popytu na gaz, w następnych pięciu latach import spoza Europy wzrośnie o ok. 10 proc. Spowodowane jest to głównie spadającym wydobyciem w krajach UE. Na stabilnym poziomie ma pozostać, według prognoz, udział norweskiego gazu w europejskim zużyciu - zaznaczyło PIE.

Eksperci zwrócili uwagę, że spadek popytu znacząco odbił się na cenach gazu. Duński indeks TTF dnia następnego spadł pod koniec maja poniżej 2,5 EUR/MWh, co było najniższym dotychczas notowanym kursem. Z kolei przeciętne ceny na rynku kontraktów TTF w maju oraz pierwszej połowie czerwca wahają się w przedziale 4-6 EUR/MWh (w porównaniu do 17-18 EUR/MWh w analogicznym okresie 2019 r.).

"Historycznie niskie poziomy osiągają też kontrakty na TGE"

podkreślili.

Ceny na rynku dnia następnego oraz na rynku dnia bieżącego w maju i pierwszej połowie czerwca osiągały średnio niecałe 30 PLN/MWh (6,75 EUR/MWh).

Źródło

Skomentuj artykuł: