Rynek ropy czeka na decyzje Fed

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku niewiele się zmieniają. Na rynkach nasilają się obawy inwestorów o dalsze zaostrzanie polityki pieniężnej w USA, co może zaszkodzić gospodarce i ograniczyć popyt na surowiec i jego produkty - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na III kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 76,38 USD, wyżej o 0,05 proc.

Ropa Brent na ICE w dostawach na IV wyceniana jest po 83,18 USD za baryłkę, niżej o 1,06 proc.

Inwestorzy obawiają się perspektywy mocniejszego zacieśniania polityki pieniężnej przez amerykańską Rezerwę Federalną, co wpłynęłoby na zmniejszenie zapotrzebowania na towary, w tym ropę naftową. W takiej sytuacji oznaki poprawy popytu w Chinach - po zakończeniu ograniczeń Covid-19 - schodzą na dalszy plan.

Tymczasem analitycy Goldman Sachs Group Inc. podtrzymują swoje pozytywne prognozy dla cen towarów w tym roku i wskazują, że stopa zwrotu na surowcach może wynieść w ciągu najbliższych 12 miesięcy 31 proc., a obecne ceny stanowią "atrakcyjną pozycję wejścia" dla inwestycji w energię, przemysł i metale szlachetne.

Goldman Sachs powtarza, że ropa Brent może do grudnia 2023 r. zdrożeć do 100 USD za baryłkę. 

Źródło

Skomentuj artykuł: