Rząd Flandrii zapowiada pomoc finansową dla restauracji i kawiarni, które ucierpią w wyniku epidemii koronawirusa i decyzji rządu federalnego o zamknięciu lokali gastronomicznych.
Jak podają belgijskie media, Unia Przedsiębiorców Niezależnych (Unizo), Niezależny Związek Zawodowy dla Samozatrudnionych (NSZ), Belgijska Federacja Kawiarni (Fedcaf Belgia) i Belgijska Federacja Dystrybutorów Napojów (FEBED) zwróciły się do władz Flandrii o wsparcie w sytuacji, gdy firmy gastronomiczne są zamykane na trzy tygodnie.
Federacje podkreślają, że rozumieją, że decyzje rządu podejmowane są w interesie zdrowia publicznego, wyrażają jednak obawę, że te decyzje wywrą ogromny wpływ na przemysł hotelarski i powiązane sektory.
Rząd flamandzki zapowiedział jednorazową pomoc w wysokości 4 tys. euro dla kawiarni i restauracji, które muszą zostać całkowicie zamknięte. W przypadku sklepów, które będą zamknięte w weekend, jest to 2 tys. euro. Jeśli lokale będą zamknięte dłużej niż trzy kolejne tygodnie, otrzymają ryczałt w wysokości 160 euro za każdy dzień zamknięcia.
Dodatkowe 100 mln euro rząd flamandzki przeznaczy na gwarancje dla przedsiębiorstw w związku z kryzysem. Chodzi o pomoc w spłacie kredytów dla zadłużonych firm.
W Belgii stwierdzono od czwartku 153 nowe infekcje koronawirusem - poinformowały w piątek władze federalne. Liczba osób, u których stwierdzono zakażenie w tym kraju, wynosi obecnie 556.