W ciągu kilku lat przeznaczyliśmy ponad 160 mld zł z różnych tarcz antykryzysowych, które trafiły do polskich przedsiębiorstw. To uratowało kilka milionów miejsc pracy zagrożonych przez lockdowny, negatywne skutki kryzysu gospodarczego i atak Rosji na Ukrainę – stwierdził rzecznik rządu Piotr Müller.
Müller odniósł się w poniedziałek do danych o bezrobociu w Polsce. Na początku marca Eurostat podał, że w styczniu 2023 r. stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 2,8 proc. Daje to drugi po Czechach najniższy wynik wśród państw członkowskich Unii Europejskiej.
"To oznacza obniżkę w stosunku do i tak bardzo niskiego poziomu: 2,9 proc., które było w grudniu" – podkreślił rzecznik rządu.
Wskazał, że Polsce udało się przejść przez trudny czas pandemii, a także radzić sobie w czasie kryzysu gospodarczego i wojny na Ukrainie. "Udało się nam pod tym kątem przejść bardzo dobrze – poziom bezrobocia w Polsce nie wzrósł, a nawet zmalał" – wskazał.
Jak mówił, "było to możliwe dzięki różnego rodzaju tarczom antykryzysowym".
"W tych kilku trudnych latach, które za nami, na te dodatkowe cele przeznaczyliśmy ponad 160 mld zł z różnego rodzaju tarcz antykryzysowych, tarcz finansowych, które trafiły do polskich przedsiębiorstw. To uratowało w tym czasie kilka milionów miejsc pracy, które były zagrożone przez kwestie związane najpierw z lockdownami, z negatywnymi skutkami kryzysu gospodarczego, a teraz również z atakiem Rosji na Ukrainę" – powiedział Müller.