Sąd wyjaśnia ws. Turowa

Wydane przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie postanowienie z 31 maja br. nie wstrzymuje pracy kopalni Turów - poinformowała w opublikowanym w środę komunikacie rzeczniczka prasowa warszawskiego WSA sędzia Małgorzata Jarecka.

Jak informowano we wtorek, 31 maja br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał - do czasu rozpoznania skargi - wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Chodzi o decyzję GDOŚ z 30 września 2022 r. określającej środowiskowe uwarunkowania realizacji przedsięwzięcia: "Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia". Skargę na decyzję środowiskową złożyły m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA.

"W ocenie sądu zaistniały przesłanki do wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji z uwagi na możliwość powstania nieodwracalnych szkód w środowisku" - zaznaczyła sędzia Jarecka. Podkreśliła jednocześnie, że wydane przez WSA postanowienie z 31 maja br. nie wstrzymuje pracy kopalni Turów.

Rzeczniczka WSA dodała, że "sąd wskazał także, że decyzja w przedmiocie ustalenia środowiskowych uwarunkowań dla realizacji przedsięwzięcia jest wydawana na wstępnym etapie procesu inwestycyjnego i stanowi jedną z przesłanek do uzyskania przez inwestora kolejnych wymaganych decyzji". "Nie upoważnia ona do rozpoczęcia robót, a ustala jedynie, czy projektowane zamierzenie inwestycyjne, planowane na określonym obszarze, jest zgodne z przepisami prawa oraz określa warunki, jakie należy spełnić na dalszym etapie procesu inwestycyjnego" - wyjaśniła.

"Postanowienie jest nieprawomocne. Stronom postępowania przysługuje możliwość złożenia zażalenia do Naczelnego Sądu Administracyjnego w terminie siedmiu dni od dnia doręczenia odpisu postanowienia wraz z uzasadnieniem. Ponadto postanowienie to traci moc z dniem wydania przez Sąd orzeczenia uwzględniającego skargę lub po uprawomocnieniu się orzeczenia oddalającego skargę" - zaznaczyła sędzia Jarecka.

Na stronie WSA zamieszczono postanowienie wraz z uzasadnieniem. W uzasadnieniu tego postanowienia sędzia Jarosław Łuczaj zaznaczył m.in., że "nie można wykluczyć prawdopodobieństwa, że decyzja wydana przez GDOŚ jest wadliwa".

"W tej sytuacji wykonywanie prac związanych z dalszym wydobyciem węgla, na warunkach ustalonych w decyzji, które to warunki nie zostały merytorycznie zweryfikowanie przez organ odwoławczy oraz przez sąd, może doprowadzić do powstania nieodwracalnych szkód nie tylko w środowisku, ale może mieć negatywny wpływ na zdrowie mieszkańców pobliskich miejscowości, co zaznaczył jeden ze skarżących we wniosku o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji" - głosi to uzasadnienie.

Zdaniem WSA "ewentualna kontynuacja przedsięwzięcia odkrywki Turów przed dokonaniem uprzedniej kontroli zaskarżonej decyzji uprawdopodabnia spowodowanie trudnych, a nawet nieodwracalnych szkód w środowisku jak i spowodowanie nieodwracalnych uszczerbków w mieniu".

"W tym kontekście trzeba zaznaczyć, że wstrzymanie niniejszym postanowieniem wykonania zaskarżonej decyzji nie wywołuje skutku w postaci wyeliminowania tej decyzji z obrotu prawnego. Niniejsze rozstrzygnięcie sądu winno skutkować natychmiastowym wstrzymaniem ewentualnej dalszej realizacji przedmiotowego przedsięwzięcia"

napisał w uzasadnieniu postanowienia sędzia Łuczaj.

Zaskarżona decyzja GDOŚ częściowo uchylała, a częściowo utrzymywała w mocy decyzję z 21 stycznia 2020 r. Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia "Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego +Turów+”.

Decyzja RDOŚ, wydana na wniosek spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, określała środowiskowe uwarunkowania kontynuacji wydobycia w kopalni Turów, należącej do PGE GiEK. Skuteczne odwołania od tej decyzji do GDOŚ złożyły m.in. polski, czeski i niemiecki oddziały Greenpeace, Fundacja Frank Bold, „Eko-Unia”, miasto Żytawa, Region Liberec. Skarżący zgłosili szereg okoliczności i domagali się uchylenia decyzji RDOŚ i odmowy wydania decyzji środowiskowej.

GDOŚ przeprowadził pełne postępowanie wyjaśniające, rozważając argumenty merytoryczne, i zgodnie z Kpa uchylił niektóre punkty decyzji środowiskowej, którym nadał nowe brzmienie. W pozostałej części utrzymał decyzję RDOŚ w mocy.

W ramach zmian GDOŚ zapisał w decyzji, że dopuszcza się wariant, mówiący o wydobyciu 11,5 mln ton węgla brunatnego rocznie w latach 2020-2038, oraz 7 mln ton rocznie w latach 2039-2044.

GDOŚ sprecyzował na nowo m.in. jak ma wyglądać system zabezpieczeń przed emisją pyłów, kiedy należy zraszać określone miejsca kopalni, jak ma wyglądać ekran akustyczny i kiedy ma powstać, jakie kontrole przyrodnicze należy wykonać przed przygotowaniem odkrywki, jak ma wyglądać rekultywacja, gdzie i kiedy prowadzić pomiary hałasu oraz poziomu wód. Właśnie ta decyzja GDOŚ stała się przedmiotem skargi do WSA i późniejszego zawieszenie jej wykonania przes sąd.

W 2020 r. opierając się na decyzji środowiskowej RDOŚ Minister Klimatu przedłużył w ograniczonym zakresie koncesję dla kopalni Turów do 2026 r. Sąd administracyjny, po skargach organizacji ekologicznych uchylił na początku 2022 r. jednak rygor natychmiastowej wykonalności decyzji środowiskowej. W lutym 2023 r. opierając się na decyzji GDOŚ z jesieni 2022 r., Minister Klimatu i Środowiska przedłużył koncesję dla Turowa poza 2026 r. - do 2044 r.

Źródło

Skomentuj artykuł: