Skandaliczny wyrok w sprawie Turowa. Polski rząd nie pozwoli zamknąć kopalni

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał z rażącym naruszeniem przepisów prawa - w opinii rządu, PGE i wielu ekspertów - wykonanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydanej przez GDOŚ we wrześniu 2022 r. Decyzję środowiskową zaskarżyli zieloni działacze z Niemiec i Czech.

"Sąd w motywach rozstrzygnięcia nie odniósł się do stanowiska PGE GiEK, nie dokonał merytorycznej oceny stanowiska wnioskodawców, opierając się w całości na ich twierdzeniach, nie przeprowadzając tym samym analizy i weryfikacji zaistnienia podstaw do wstrzymania wykonalności decyzji - czytamy w stanowisku Spółki. - Działalność Kopalni Turów do 2044 r. jest kluczowa z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wykorzystamy wszystkie przysługujące nam środki prawne w postępowaniu zażaleniowym przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Nie pozwolimy zamknąć Turowa. Ani polskie ani europejskie sądy nie są od tego żeby zamykać legalnie działające przedsiębiorstwo - powiedział Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej. 

Działalność kompleksu w Turowie jest kluczowa do zapewnienia bezpieczeństwa Polski

Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że działalność kompleksu w Turowie jest kluczowa do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski i regionu na najbliższe lata. - Nie ma zgody polskiego rządu na wstrzymanie wydobycia. Decyzja o zamknięciu kopalni spowodowałaby utratę tysięcy miejsc pracy przez mieszkańców z regionu - podkreślił. Elektrownia w Turowie dostarcza od 5% do 7% energii elektrycznej do szpitali, żłobków, szkół i domów w całej Polsce. Prezes Rady Ministrów w trakcie wizyty w Kopalni Węgla Brunatnego Turów zapewnił, że nie pozwoli na jej zamknięcie.

Kopalnia Turów prowadzi działalność wydobywczą na podstawie koncesji wydanej w 1994 r., która została wydłużona do 2026 r. Kontynuacja wydobycia węgla brunatnego i innych surowców ze złoża w Turowie, jest zgodna z zasadą racjonalnego gospodarowania złożem kopaliny – czyli w tym przypadku węgla. – Wy obsługujecie, dajecie prąd, dajecie możliwość prowadzenia działalności gospodarczej, pracy dla setek tysięcy ludzi, dla milionów ludzi, 5 do 7% całego systemu elektroenergetycznego – zwrócił się do pracowników kopalni premier Mateusz Morawiecki.

Decyzja pozwala na kontynuację wydobycia, a w konsekwencji na dalsze funkcjonowanie elektrowni, która zapewnia kilka procent krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. zostało zobowiązane do prowadzenia działań zgodnie z postanowieniami decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu o środowiskowych uwarunkowaniach.

– Obiecujemy z Turowa i Bogatyni, że nie pozwolimy naruszać interesów polskich rodzin, polskich pracowników, polskich przedsiębiorców, bo po to jesteśmy właśnie rządem polskim, żeby pilnować tych interesów – powiedział szef polskiego rządu.

Wyrok sądu o zakończeniu wydobycia
 

Wyrok sądu zapadł w Warszawie, nakazuje zamknąć kopalnie oraz elektrownię do końca 2026 roku. Obiekty w Turowie i Bogatyni są niezbędne do nieprzerwanych dostaw energii elektrycznej w Polsce.  

– Chcę, żeby cała Polska usłyszała – to nie jest tylko wyrok na kopalnie, to jest wyrok na 60 000 ludzi, którzy pracują w kopalni i wokół kopalni – kooperantów, miejsca pracy, rodziny tych ludzi. To jest także wyrok na bezpieczeństwo energetyczne, bezpieczeństwo energetyczne dla milionów polskich rodzin – podkreślił Prezes Rady Ministrów. W opinii rządu, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie z rażącym naruszeniem przepisów prawa wstrzymał wykonanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Nie odniósł się do stanowiska Spółki, a decyzję podjął, na posiedzeniu niejawnym, wyłącznie na podstawie argumentów „Zielonych” z Czech i Niemiec.

Dbamy o stabilizację systemu energetycznego
 

Wyrok sądu, który jest szkodliwy, krzywdzący, działa na niekorzyść Polaków, polskich pracowników, polskich rodzin. Taki wyrok jest wyrokiem bezprawnym. Każdy wyrok, który destabilizuje system energetyczny – jest wyrokiem bezprawnym – podkreślił szef polskiego rządu. PGE wykorzysta wszystkie przysługujące środki prawne w postępowaniu zażaleniowym przed Naczelnym Sądem Administracyjnym od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Nie ma zgody na wstrzymanie wydobycia. – My jesteśmy opiekunami polskiego górnictwa – węgla kamiennego i węgla brunatnego. Nie pozwolimy zamknąć polskiego górnictwa. Stoimy na straży polskiego górnictwa – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Skomentuj artykuł: