Skończył się czas zwijania polskiej kolei

– Polski transport staje się przyjazny środowisku – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk na Kongresie 590. Przyznał, że gdyby nie zaniedbania w obszarze polityki transportowej z lat 2007-2015, dzisiaj Polska byłaby w zupełnie innym miejscu.

Minister przypomniał, że przy okazji modernizacji autostrady A2 między Łodzią a Warszawą i planowanego poszerzenia tej trasy o jeden pas ruchu, zostaną zainstalowane urządzenia do pozyskiwania czystej energii. – Chcemy, aby w ten sposób generowano energię do obsługi tego odcinka autostrady – dodał.

Szef resortu infrastruktury podkreślił także, że wyrazem dążenia rządu do wspierania ekologicznego transportu, jest stawianie na kolej. W 2015 r. skończył się czas zwijania polskiej kolei. Zdajemy sobie sprawę, że kolej jest najbardziej ekologicznym środkiem transportu – powiedział minister Adamczyk.

Andrzej Adamczyk przyznał, że gdyby nie zaniedbania w obszarze polityki transportowej z lat 2007-2015, dzisiaj Polska byłaby w zupełnie innym miejscu. – Nie chcemy się jednak oglądać za siebie. Patrzymy w przyszłość – podkreślił. – Osiągnięcia ostatnich lat są efektem ciężkiej pracy wielu ludzi: zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej – podkreślił minister infrastruktury.

Przypomniał, że jeszcze 7-8 lat temu idea budowy międzynarodowego szlaku komunikacyjnego Via Carpatia nie była rozpoznawalna wśród liderów Unii Europejskiej. Dzisiaj jest inaczej, a ma to wpływ na możliwości wpisania tego szlaku do Transeuropejskiej Sieci Transportowej TEN-T.

W swoim wystąpieniu na Scenie Liderów minister Adamczyk skupił się na strategicznych inwestycjach realizowanych przez resort. To budowa drogowego szlaku komunikacyjnego Via Carpatia oraz kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. – Inicjatorem budowy międzynarodowego szlaku drogowego, który biegłby wzdłuż wschodniej granicy Unii Europejskiej, był w 2006 r. Prezydent RP Lech Kaczyński – przypomniał A. Adamczyk. Zwrócił również uwagę, że wówczas pojawiło się wiele głosów krytycznych wobec tego projektu. – Były to głosy ludzi tchórzliwych, nie mających wizji rozwoju Polski – ocenił.

Szef resortu infrastruktury stwierdził, że czas przyznał rację tym, którzy dążyli do budowy tej trasy. – Dzisiaj kierowcy korzystają z drogi ekspresowej między Lublinem a Rzeszowem, zaś proces inwestycyjny dla odcinków między Rzeszowem a granicą polsko-słowacką oraz między Lublinem a Białymstokiem jest zaawansowany – dodał. Przypomniał, że cały szlak Via Carpatia na terenie naszego kraju powinien zostać otwarty do 2026 r.

– Innym strategicznym projektem jest budowa Kanału Żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną – powiedział minister Adamczyk. Przypomniał, że we wrześniu tego roku pierwsze jednostki wpłyną na Zalew Wiślany bez konieczności pytania o zgodę Federacji Rosyjskiej, a docelowe parametry kanału żeglugowego zostaną osiągnięte w przyszłym roku. Minister infrastruktury wspomniał także, że rząd walczy z wykluczeniem komunikacyjnym nie tylko prowadząc wielkie strategiczne inwestycje, ale też dbając o transport na poziomie lokalnym. – W ciągu ostatnich trzech lat dzięki rządowemu wsparciu zmodernizowano i wybudowano 14 tys. km dróg lokalnych. Rząd dofinansowuje niemal 5 tys. lokalnych połączeń autobusowych. Dzisiaj pociągi zatrzymują się na większej liczbie stacji niż 5-6 lat temu, dzięki czemu dostęp do tego ekologicznego środka transportu jest łatwiejszy – wyliczył.

Andrzej Adamczyk zakończył swoje wystąpienie stwierdzając, że obecnie Polska jest uważana za wzór w rozwoju spójnej sieci komunikacyjnej. – Nie oglądamy się jednak za siebie. Idziemy do przodu i takie musi być przesłanie naszych starań w trzeciej dekadzie XXI w. Łączymy Polskę, przybliżamy Polaków do siebie i budujemy lepszą, stabilną przyszłość polskich rodzin i polskich przedsiębiorców w dynamicznie rozwijającym się kraju w sercu Europy zakończył.

Skomentuj artykuł: